Dla wszystkich mieszkańców Andrzejewa i okolic

rita

[quote="Karmazyn"]

Karmazynie: Czy znasz może historię jak była podejmowana decyzja dotycząca kanalizacji? tj, jakie argumenty przemówiły za tym aby Andrzejewo miało kanalizację? Czy były głosy przeciw wśród Radnych?

Czy może znasz kolejnoś zaciągania zobowiązań, najlepiej wraz z kwotami?

Zgodzę się że są mieszkańcy którzy oczekują że za każdą inwestycję zapłacą wszyscy podatnicy. Ale też mam świadomość, że jeżeli podstawa pobierania opłat za przyłącze zawiera błędy to mieszkańcy będą mieli prawo skorzystać z przywileju: "nikt mnie nie zmusi abym zapłacić...". Bardzo jestem ciekawa opini Wójta w sprawie wspomianych wątpliwości.

Jarecki

Ludzie poszukajcie trochę pomyślcie a nie tylko ślepo wierzycie w to co wam władza powie. Wrzućie w Google „opłaty za kanalizacje” zobaczycie jak jest w innym gminach.
A Ty Karmazyn nie wciskaj ludziom kitu, Sądy mówią co innego i to nie jedno krotnie tylko wielokrotnie !
Wystarczy trochę poszperać w necie by wiedzieć iż takie sytuacje jak u nas z kanalizacją były w różnych gminach i wszędzie takie opłaty były BEZPRAWNE.
Kanalizacja w innych gminach
Zresztą poczytajcie sobie sami na stronie stowarzyszenia Kocham Kampinos

„W gminie Izabelin każdy kto szczęśliwie doczekał możliwości podłączenia do kanalizacji musi zawrzeć z GPWiK Mokre Łąki umowę, obligującą do terminowego wpłacenia wkładu własnego w budowę sieci kanalizacyjnej. Wbrew nazwie nie ma tu miejsca na swobodę umów. Kto chce się przyłączyć – musi podpisać. I musi płacić. Na konto gminne wpływają łatwe i szybkie pieniądze, problem tylko w tym, że jest to proceder niezgodny z obowiązującym prawem. Jak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, Gmina nie może wprowadzać obowiązkowej opłaty dla mieszkańców z tytułu udziału w kosztach budowy kanalizacji. Uchwały Rad Gmin w tej sprawie są NIEWAŻNE. A my w gminie Izabelin nie mamy nawet UCHWAŁY Rady Gminy, lecz STANOWISKO.
To istotna różnica. Uchwały są bowiem kierowane do nadzoru wojewody, który ocenia ich zgodność z prawem. „Stanowisko” tej kontroli nie podlegało. A oto co w nim czytamy:
Obowiązki mieszkańca – uczestnika budowy sieci kanalizacyjnej w gminie
• Podpisanie umowy dotyczącej budowy sieci i pokrywania części kosztów jej budowy. Uzgodnienie z projektantem sieci miejsca przykanalika i studzienki lokalizowanej na nieruchomości. Wniesienie wynikającego z zawartej umowy udziału na konto GPWiK Mokre Łąki. Wniesiona opłata pokryje pełne koszty budowy przykanalika wraz ze studzienką w granicach nieruchomości, a także około 5% pozostałych kosztów budowy całej instalacji. Rada Gminy po wnikliwej analizie kosztów inwestycji zatwierdza wysokość zryczałtowanego udziału mieszkańca w kosztach na kwotę 3 tysięcy złotych od posesji zobowiązanej do podłączenia do sieci.
Prawo jest jasne: z art. 15 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę wynika, że GPWiK winno wybudować sieć kanalizacyjną do granicy nieruchomości, czyli tak, aby umożliwić jej przyłączenie. Natomiast właściciel nieruchomości zapewnia na własny koszt realizację budowy samego przyłącza kanalizacyjnego – czyli odcinka przewodu łączącego wewnętrzną instalację kanalizacyjną w nieruchomości z główną siecią w ulicy. Ustawa wyraźnie rozgranicza obowiązki przedsiębiorstwa i właścicieli nieruchomości: obowiązek pokrycia kosztów budowy przykanalika nie oznacza, że mieszkańcy mają obowiązek współfinansować budowę sieci kanalizacyjnej w jakimkolwiek zakresie. To należy do zadań własnych gminy – nie na 95, lecz na 100%. Nałożenie przez radę gminy tego rodzaju opłaty partycypacyjnej wymagałoby wyraźnego upoważnienia ustawowego, którego nie sposób się doszukać. Nie doszukały się go też liczne sądy, orzekające w podobnych sprawach w całym kraju.
Art. 84 Konstytucji RP stanowi jasno, że obywatele są obowiązani do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, które są ustanowione mocą obowiązujących ustaw.
Tę konstytucyjną zasadę łamie nakładanie na obywateli opłat na podstawie „stanowiska Rady Gminy”, nawet jeśli obowiązek wniesienia opłaty jest zakamuflowany w ”cywilnoprawnej” umowie – z pozoru tylko dobrowolnej. Sam fakt, że obywatel zobowiązuje się do ponoszenia bezprawnego świadczenia podpisując „umowę”, nie zmienia oceny sytuacji. Rada Gminy bowiem nie pytała nikogo o zgodę, swoim „Stanowiskiem” narzuciła nam wszystkim opłatę będącą w swej istocie daniną publiczną. Z tą może różnicą, że opłata nie podlega przymusowemu ściągnięciu w trybie egzekucyjnym. Za to mieszkaniec postawiony jest wobec innego, bardziej bezpośredniego przymusu: nie podpiszesz –nie podłączymy…
Powstaje też pytanie, z jakiego powodu koszty budowy przykanalików wszyscy mieszkańcy ponoszą w tej samej wysokości? Przecież ich długość – a tym samym ów „koszt własny” może być w każdym przypadku inny, bowiem sama sieć przebiega w różnej odległości od granic nieruchomości. Jeżeli przedsiębiorstwo kanalizacyjne wykonało zawczasu przykanalik do nieruchomości, to właściciel winien zgodnie z prawem zwrócić przedsiębiorstwu poniesione na ten cel rzeczywiste koszty, dokładnie takie, które obejmują wcięcie do sieci, ułożenie rury o określonej długości i budowę studzienki. Reszta pieniędzy jest pobrana bezprawnie. Właściciele nieruchomości mogą żądać zwrotu tej nadwyżki.”
Każdy, kto dokonał wpłaty 3 tysięcy złotych na konto GPWiK Mokre Łąki na podstawie umowy o budowę przyłącza kanalizacyjnego do swojej nieruchomości, może żądać zwrotu tej kwoty, pomniejszonej o rzeczywisty koszt wybudowania przyłącza do konkretnej nieruchomości.
Prześledzenie spraw sądowych o ustalenie tego, czy gminy mogą ustanawiać za pomocą uchwał opłaty za przyłączenie do sieci wodociągowej, pozwala stwierdzić, że nie powinny tego praktykować. Wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego, II OSK 730/06, uznano, że ich naliczenie prowadziłoby do przeniesienia na mieszkańców gminy bezpośredniego i przymusowego finansowania zadań gminy przez obowiązkowy udział w kosztach budowy. Dużo kolejnych wyroków zajęło identyczne stanowisko.

Rzepa tez pisze w podobnym tonie

Żadna ustawa nie zezwala gminie na wprowadzenie opłat za przyłączanie się do sieci wodociągowej lub kanalizacyjnej - stwierdził WSA. Gminy nadal popełniają ten błąd
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z 22 listopada 2010 r. (sygnatura akt: II SA/Kr 851/10) stwierdził nieważność uchwały rady gminy w Łukowicy.
W uchwale ustalono odpłatność za podłączenie do urządzeń zaopatrzenia w wodę i urządzeń kanalizacyjnych.
Sąd stwierdził w uzasadnieniu, że nie ma podstaw do podjęcia takiej uchwały przez gminę w żadnym z przepisów. A zgodnie z art. 94 Konstytucji podstawą prawną stanowienia aktów prawa miejscowego jest upoważnienie zawarte w ustawie i musi być ono wyraźne.
W całej sprawie nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie to, że gminy niemal nagminnie podejmują uchwały o dodatkowych opłatach za tego typu przyłącza. Jest to jeden z częstszych błędów.

Nawet PREZES URZĘDU OCHRONY KONKURENCJI I KONSUMENTÓW się z tym zgadza

Na podstawie art. 27 ust. 1 i 2 ww. ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie
konkurencji i konsumentów „uznaje się za praktyki naruszające zbiorowe interesy
konsumentów, bezprawne pobieranie opłat przez Gminę Roźwienica, od osób chcących
przyłączyć swoje nieruchomości do sieci wodociągowo-kanalizacyjnej Gminy”

Na dodatek każdy kto dokonał wpłaty „darowizny” może zadać jej zwrotu pomniejszonej JEDYNIE O RZECZYWISTY koszt wybudowania przyłącza do konkretnej nieruchomości.

Karmazyn

[quote="rita"]

mario

Jestem zwolnnikim poprzedniego wójta- tak dla jasności Karmazyn co byś nie musiał czynić dygresji rzem łoderwany łod koryta i rozzalony.
Drugiego takiego wójta gmina prędki nie doczeka się. Ile inwestycji zrobił, każdy (pod warunkiem,każdy kogo stać na obiektywizm) wie.
Powiedzcie ludzie w jakiej sferze poprawiło się za obecnej władzy? Gminy oscienne prą do przodu a tu nie wiele dzieje sie. Inwestycja kanalizcji. Sam Karmazyn wspomniał, ze zostala rozpoczęta za poprzednika. Dlaczego gminy sasiednie nie mąją jeszcze kanalizacji a my już mamy.Tamten wójt potrafił przewidywać i to dzięki Cymbalakowi rolnicy nie będą miec cięć od 2013 w dopłatach. Ile dzieki niemu mamy oczyszczalni przydomowych i przy kontrolach z Agencji nie robią cięć w dopłatach z tego tytułu. Teraz niech kto idzie do gminy i spyta o przydomówkę. Nie potrafią nawet okreslić terminu co i kiedy. Ale my Polaczki zapominamy szybko o tym co dobre. Błędy wytykać- w tym jestesmy git. Kto z was widział teraz wójta na wsi, co by spotkał sie i z chłopami pogadał jak chłop z chłopem. Nawet na zebranie soleckie nie zawsze chce mu przyjechać sie tylko pracownikow wysyłała. Ja jak nie chcę jechać na obiad do teściowej to też mam zawsze krowę a nawet dwie na ocieleniu.

Uprzejmie ale wara Karmazyn odemnie z atakiem, ze nie po Twojej mysli prawie. nie mysl że monopol na obrażanie innych dostałeś.

rita

Polityka to gra. Szkoda, że tak szybko zagościła w samorządzie lokalnym. Śp prof. Kulesza, który brał udział w przygotowywaniu ustawy o samorządzie lokalnym, często powtarzał, że o tym jak wydajemy grosz publiczny lokalnie mają decydować mieszkańcy. I taka jest idea demokracji i samorządności.
Muszę przyznać Mario, że poprzedni wójt był wytrawnym graczem politycznym. Potrafił przekonać grupę ludzi, którzy wierzyli ślepo we wszystko co uczynił i co powiedział. Potrafił skutecznie zaskakiwać swoimi pomysłami i dzięki temu miał swoje pięć minut na każde wybory.
Niewątpliwie był osobą spektakularną.
Zarządzanie groszem publicznym oraz zarządzanie gminą, z ukierunkowaniem na rozwój to już wyższa sztuka. Jeżeli przeanalizowałbyć te, jak to nazywasz inwestycje, może zrozumiałbyś że wiele pozostaje do życzenia. Warto przeanalizować koszty z poprzednich lat, warto przeanalizować sposób przeprowadzania przetargów, sposób prowadzenia księgowości oraz sposób podejmowania decyzji przez Radnych. Jak dla mnie, wskazane procesy nie wzbudzają zaufania. Wiele praktyk ociera się o syndromy korupcyjne - można porównać raporty z kontroli Najwyższej Izby Kontroli.
Nie mówię, że aktualny wójt jest ideałem. Napewno nie jest i napewno nikt z nas nie jest idealny. Dużym błędem okazało się kontynuowanie praktyk poprzednika: sposób zatrudniania nowych pracowników, sposób księgowości, dostęp do informacji publicznej oraz sposób współpracy z radnymi i sołtysami. Szybko utracił zdobyte zaufanie, a dodatkowo zabrakło mu umiejętności pustego przemawiania, zastraszania mieszkańców o odmiennych poglądach, fotografowania i kamerowania.
Aktualnie łatwo oskarżyć władzę o zwiększenie zadłużenia (dla jasności ja też nie jestem z tego zadowolona), ale podjęcie decyzji dotyczących kanalizacji ma swoje źródła w poprzednim systemie zarządzania. Łatwo można zbuntować ludzi, dużo trudniej zjednoczyć. Ludzie w swojej naturze łakną pieniędzy. Jeżeli znajdziecie uzasadnienie i podstawy prawne aby zwrócić np pieniądze za kanalizacje gmina będzie musiała zwrócić. Ale czy to będzie sprawiedliwe, względem mieszkańców którzy nie mają kanalizacji i prawdopodobnie nie będą mieli aby ze swoich podatków pokrywali koszty kanalizacji mieszkańców Andrzejewa?
Ze swojej strony też widzę wiele błędów które zostały popełnione, ale nie jestem za tym aby zawracać kijem Wisłę. Powrót do przeszłości nie jest możliwy. Andrzejewo potrzebuje skutecznego managera, potrzebuje człowieka dialogu i kompetencji, człowieka dla którego największą wartością będzie człowiek a nie własna posada.

Karmazyn

antek

hahahaha

Rzeknę WAM wszystkim, że takiego wójta jak Cymbalak to nie było i nie będzie chyba, że on sam Exclamation

( i tylko tchórze będą przeciwni mojemu zdaniu)I bójcie sie bo macie czego. kARMAZYNKU sam ludziskom mówisz ile on to zrobił a na forum takić jakiś inny. Dwulicowy jesteś i juz Exclamation

Pamiętaj to były wasze pierwsze cztery i ostatnie roczki( tak jak to kilkanaście latek wstecz pan Sroka skończycie). Powiedz kARMAZYNIE jaka była posttwa wójciny na zebraniu w poniedziałek z rolnikami. Spuścił głowę i ani BEEE i ani KSEEEE. Embarassed

hahahaha

rita

Widzę, że Karmazyn otworzył swoje archiwum pełne różnorakich dokonań z poprzednich kadencji.
butterfly view...

zanussi

Tym człowiekiem pewnie ty byś chciała być Rito !
Niestety twoje pięć minut też już było. Sporo namieszałaś, przez cztery miesiące brałaś pensyjkę i to sporą no i każdego miesiąca 30% premii, akuracik za mieszkanie aby zapłacić, ale nic nowego i dobrego nie wniosłaś. Nie mów więc o swojej uczciwości i o tym że chcesz dla gminy dobrze. Po za tym powinnaś się wstydzić. "Pomogłaś" nowemu wójtowi wskoczyć na stołek a teraz opluwasz go i robisz wszystko żeby go z niego zrzucić. WSTYD!!!

hahahaha

Patron

Widze że ruszyły ciężkie działa

zacier

Nie podobają mi się rządy M.R. ale żeby pisać peany tego typu o A.C. ... :"Drugiego takiego wójta gmina prędki nie doczeka się. Ile inwestycji zrobił, każdy (pod warunkiem,każdy kogo stać na obiektywizm) wie." ... to chyba trzeba mieć nierówno pod deklem, bo w inny sposób raczej nie da się opisać. P.S. (Metody)

Karmazyn

Karmazyn

Kto z was miał PO Ponad 20.000 złociszy Podwyżki rok w rok?!!

Za 2005… 98.608,83 złocisz
[link widoczny dla zalogowanych]

Za 2006… 108.142,77 złocisz
[link widoczny dla zalogowanych]

Za 2007… 124.463,63 złociszy
[link widoczny dla zalogowanych]

Za 2008… 147.638,92 złociszy +2552,88 umowa zlecenie i 800 fundusz socjalny… =150.991,80
[link widoczny dla zalogowanych]

Za 2009… 165.796,98 + 200 umowa zlecenie = 165.996,98 złociszy
[link widoczny dla zalogowanych]św%20A.Cymbalak.pdf

Bieniek

karmazyn pokazujesz dochody byłego wójta , domyslam się, że to są wynagrodzenia z gminy brutto od tego trzeba odjąć podatek i dochody z gospodarstwa ktore posiada. Odnośnie zdjęć powtarzasz ten temat dziesięciokrotnie, puszczasz te zdjęcia i siatkę na rzece.Jak masz dowody to przedstaw, że konkretna osoba za tym stoi. Ryby każdy mogł wyrzucić ze swojej sadzawki a siatkę wiele osób stawia w Andrzejewie na rzece. Potrafisz tylko oczerniać i kłamać. A może byśmy zrobili ankietę odnośnie twojej osoby; skąd przybyłaś, kim jesteś i co zrobiłaś dla Andrzejewa. Większość w Andrzejewie wie kim jesteś, że mieszkasz na srebińskiej, nic nie robisz, pijesz kawę i z nudów oczerniasz ludzi.

hahahaha

Karmazyn

Neo

To zaparz to wpadne

hahahaha

Karzeł

Miasto siedzi i płacze

Mam takie małe pytanko, takie powiedzmy retoryczne! Jak to jest że od niektórych mieszkańców Andrzejeweczka naszego, napiernicza szambo po ulicach że hej, mimo że jest tam już poprowadzona kanalizacyjka sławetna!? Np. wodna sztrase to tragedyja: cyntrum alkoholowe wali jak z jakiej niagary przejechać kuligiem z dzieciątkami nie idzie ... , zara obok pan były GSman, potem kościelna itd. nie moja to rola chodzić i sprawdzać dalej bo by pewnie palców u rąk i nóg zbrakło! Zapłaciłem uczciwie te 1500 dukatów z myślą że działam w jakiejś wspólnocie i dla jej ogólnego dobra, a okazuje się że jestem frajerem! No bo po co cokolwiek mam płacić skoro ktoś inny to olewa i nic! Jeżeli te osoby dalej będą wywoziły (nielegalnie) siuśki i kopkę na pole, do lasu albo do rowu to całą ekologię i uczciwość o kant dupy potłuc!!! Pytania konkretne: Kiedy i jak te osoby zostaną ukarane? Kiedy zostanie sprawdzona ich dokumentacja dotycząca odbioru fekaliów? Kto w Urzędzie Gminy jest od tego żeby to kontrolować, egzekwować i czy to robi (jakiś raport)? Jeżeli dalej tak będzie, to proszę oddawać moje dzięgi bo ja skromny człek nie będę się dokładał do złodziei i bambrów! Ustalta tam na tej swojej radzie śmiesznej co i jak konkretnie, żebyśta potem uczciwym ludzikom mogli w głaza smatieć!

hahahaha

fluk