Forum Dla wszystkich mieszkańców Andrzejewa i okolic Strona Główna Dla wszystkich mieszkańców Andrzejewa i okolic
Andrzejewo Forum
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KANALIZACYJKA
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dla wszystkich mieszkańców Andrzejewa i okolic Strona Główna -> Andrzejewo-Ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hahahaha
Autochton
Autochton



Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 495
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 16:27, 14 Wrz 2013    Temat postu:

Spójrz na siebie Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
energetyk
Autochton
Autochton



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Andrzejewo

PostWysłany: Czw 8:59, 19 Wrz 2013    Temat postu:

leon-18 napisał:
no tak to nie można , jeśli płacimy to po równo wszyscy


Nie słuchaj tego kundla czy jak mu tam. Dwa obejścia dotychczas podłączone nie uiściły tej kwoty do końca, bo miały rozłożone na mini ratki i jeszcze spłacają reszta jak jeden mąż wpłaciła solidarnie taką samą kwotę.
Owszem został parę obejść niepodłączonych w tym jak już, ktoś wcześniej wspominał pan B i jeszcze pan K, ludzie, którzy do dziś się nie mogą pogodzić z porażką grudniowa 2010 roku.
Mało, kto wie, że pan B wystąpił do gminy o samo podłączenie i dostał nawet warunki związane z samo podłączeniem jednak do dnia dzisiejszego nie podjął prac związanych z podłączeniem się do sieci, wiecie, dlaczego bo jak sobie przeliczył, jakie warunki musi spełnić to głowę daje doszedł do wniosku, że taniej będzie 1500 zapłacić ze względu na to, że podłączony jest do kolektora burzowego najwyraźniej się mu nie spieszy. Dziwię się a zarazem nie przecież, kto by z nich zagłębił się w czytanie ustaw dotyczących nieczystości ciekłych, która wraz z ustawą śmieciową zawitała w nasze progi pożyjemy zobaczymy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patron
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Andrzejewo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:12, 22 Paź 2013    Temat postu:

archiwum z BIP

Zgodnie z zapisami umowy zawartej pomiędzy Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie a Gminą Andrzejewo istnieje możliwość umorzenia 30% pożyczki zaciągniętej na sfinansowanie budowy kanalizacji sanitarnej z przyłączami w ul. Warszawskiej, po uzyskaniu tzw. efektu ekologicznego. Aby tak się stało należy: podłączyć do kanalizacji sanitarnej wymaganą liczbę nieruchomości oraz spłacić przynajmniej połowę zaciągniętego zobowiązania. W chwili obecnej spełniony został pierwszy z warunków.

OK to może i nam mieszkańcom obniżo o te 30%


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rita
Żywa legenda
Żywa legenda



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 15:42, 22 Paź 2013    Temat postu:

Obyś się nie rozczarował swoimi nadziejami. Zazwyczaj nadwyżki z łatwością wykorzystuje się na nagrody, premie, dodatki do wynagrodzeń lub na imprezy, współorganizowane przez kolegów i koleżanki decydenta.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Patron
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Andrzejewo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:51, 23 Paź 2013    Temat postu:

rita napisał:
Obyś się nie rozczarował swoimi nadziejami. Zazwyczaj nadwyżki z łatwością wykorzystuje się na nagrody, premie, dodatki do wynagrodzeń lub na imprezy, współorganizowane przez kolegów i koleżanki decydenta.


Moim skromnym zdaniem u.gminy powinien być dla mieszkańców,
a nie do zarabiania kasy na nagrody czy ....................???


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Patron dnia Śro 6:53, 23 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rita
Żywa legenda
Żywa legenda



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 9:07, 23 Paź 2013    Temat postu:

Tak. Urząd Gminy powinien zapewnić obsługę administracyjną mieszkańcom Andrzejewa. Ale czy osoby tam pracujące powinny działać w ramach wolontariatu?
Założenia działalności gminy i urzędu zostało już uregulowane przez prawo o samorządzie lokalnym, od ustaw a na stutucie kończąc.
Kwestią trudną do roztrzygnięcia jest interpretacja przepisów i zasad etyki.

I tak dla przykładu:
Wypłata dodatkowych wynagrodzeń, dla mieszkańców naszej gminy może być uznane jako wspieranie mieszkańców prze gminę.
Wypłata dodatkowych wynagrodzeń, które zostaną wydane w lokalnych andrzejewskich sklepach w wspieranie przedsiębiorców, oczywiście lokalnie.
Zapłata za występy kolegów na imprezie gminnej to działalność na rzecz kultury, z przeznaczeniem dla lokalnych mieszkańców.
itd. itd. itd.

I jak przy takich założeniach, uargumentować, że taka działalność nie leży w interesie mieszkańców? A może taki sposób wydatkowania jest nieetyczny? A może takie dycyzje władz działają destrukcyjnie na kolejne pokolenia Andrzejewiaków?
Poza tym każdy wydatek jest jednogłośnie zaakceptowany przez Radnych. Komisja rewizyjna również nie ma wątpliwości. Sołtysi przyklaskują.
Czy rzeczywiście Andrzejewo potrzebuje demokracji, a co za tym idzie wolności słowa i opinii czy możliwości współdecydowania o wydatkach publicznych?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rita dnia Śro 9:12, 23 Paź 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Max




Dołączył: 02 Gru 2013
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:15, 23 Mar 2014    Temat postu:

Czas rozliczyć to kanalizacje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fluk
Stały bywalec
Stały bywalec



Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ciemnogród
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:09, 30 Kwi 2014    Temat postu: Z ostatniej chwili.

Dla tych, co mieli problem, że kanalizacji u nich nie zrobili. Można już umowy w UG podpisywać na pozostałej części Andrzejewa. Słyszałem, że od ręki będą podłączać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bocian11




Dołączył: 23 Kwi 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 18:17, 01 Maj 2014    Temat postu: Re: Z ostatniej chwili.

fluk napisał:
Dla tych, co mieli problem, że kanalizacji u nich nie zrobili. Można już umowy w UG podpisywać na pozostałej części Andrzejewa. Słyszałem, że od ręki będą podłączać.

ZACZEKAMY PO WYBORACH BĘDZIE TANIEJ
KONIEC WASZEJ PROPAGANDY?????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karzeł
Autochton
Autochton



Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:15, 03 Maj 2014    Temat postu: Re: Z ostatniej chwili.

bocian11 napisał:
fluk napisał:
Dla tych, co mieli problem, że kanalizacji u nich nie zrobili. Można już umowy w UG podpisywać na pozostałej części Andrzejewa. Słyszałem, że od ręki będą podłączać.

ZACZEKAMY PO WYBORACH BĘDZIE TANIEJ
KONIEC WASZEJ PROPAGANDY?????


Do wyborów Bociany odfruną.
Czemuś taki zgryźliwy nie masz ochoty to się nie podłączaj. Jeśli uważasz, że zamiast wpięcia się w instalacje wolisz rachunki kupować to twój problem.
Rozmawiając z ludźmi z mniejszych i większych miast twierdzą, że u nas jest bardzo tanio a że mój imiennik rozsiewa propagandę, bo nie może przeżyć straty stanowiska to jego problem i tych, którzy mu w te bzdety uwierzyli. On wam kazał za telefony płacić a sam to by chciał wszystko za darmo. Ten typ tak ma i nikt i nic go nie zmieni.
Jedno jest pewne żaden z mieszkańców Andrzejewa nie będzie mógł się tłumaczyć, że wywozi na pole czy puszcza po rowach, bo taki mamy teren, z kim bym nie rozmawiał z tych, którzy są podłączeni to wszyscy są zadowoleni, drożej wychodziło płacąc za szambiarkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bocian11




Dołączył: 23 Kwi 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 12:28, 03 Maj 2014    Temat postu:

Bociany odfruną najpierw ,Lepsza Przyszłość za nią
TO JUŻ JEST KONIEC
A wracając do wątku kanalizacji to ty karzeł i twój kolega fluk w jednej osobie
wprowadzasz ludzi w błąd. Zaczekamy do jesieni to już nie długo. Jak jesteś tak poinformowany to powiedz że niektóre gminy odstąpiły od opłat za przyłącze.
KONIEC WASZEJ PROPAGANDY?????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karzeł
Autochton
Autochton



Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 13:34, 03 Maj 2014    Temat postu:

bocian11 napisał:
Bociany odfruną najpierw ,Lepsza Przyszłość za nią
TO JUŻ JEST KONIEC
A wracając do wątku kanalizacji to ty karzeł i twój kolega fluk w jednej osobie
wprowadzasz ludzi w błąd. Zaczekamy do jesieni to już nie długo. Jak jesteś tak poinformowany to powiedz że niektóre gminy odstąpiły od opłat za przyłącze.
KONIEC WASZEJ PROPAGANDY?????


O to się rozchodzi pożyjemy zobaczymy, zazwyczaj jest początek i koniec, o czym się jeden przekonał widać do dziś nie uwierzył.
Podaj mi, chociaż jedną gminę z naszej okolicy która od opłat odstąpiła? Jak już wcześniej wspomniałem nikt Cię nie zmusza nie chcesz nie podłączaj się tylko nie siej anarchii.
Nie przyrównuj nas do Kleszczewa u nas, co najwyżej kopalnie gliny można otworzyć.
Lecę na grila, bez odbioru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 11 Lis 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:41, 11 Lis 2014    Temat postu:

Głupotą to jest płacenie 1500 zł darowizny za podłączenie do kanalizacji i wierzenie tobie Karmazynie, że to zgodne z przepisami.

Gówno prawda.

Na konto gminne wpływają łatwe i szybkie pieniądze, problem tylko w tym, że jest to proceder niezgodny z obowiązującym prawem. Jak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny, Gmina nie może wprowadzać obowiązkowej opłaty dla mieszkańców z tytułu udziału w kosztach budowy kanalizacji. Uchwały Rad Gmin w tej sprawie są NIEWAŻNE.

Art. 84 Konstytucji RP stanowi jasno, że obywatele są obowiązani do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, które są ustanowione mocą obowiązujących ustaw. Tę konstytucyjną zasadę łamie nakładanie na obywateli opłat na podstawie „ zakamuflowanej opłaty w ”cywilnoprawnej” umowie – z pozoru tylko dobrowolnej. Sam fakt, że obywatel zobowiązuje się do ponoszenia bezprawnego świadczenia podpisując „umowę”, nie zmienia oceny sytuacji. Wójt narzucił nam wszystkim opłatę będącą w swej istocie daniną publiczną. Z tą może różnicą, że opłata nie podlega przymusowemu ściągnięciu w trybie egzekucyjnym. Za to mieszkaniec postawiony jest wobec innego, bardziej bezpośredniego przymusu: nie podpiszesz –nie podłączymy…

Powstaje też pytanie, z jakiego powodu koszty budowy przykanalików wszyscy mieszkańcy ponoszą w tej samej wysokości? Przecież ich długość – a tym samym ów „koszt własny” może być w każdym przypadku inny, bowiem sama sieć przebiega w różnej odległości od granic nieruchomości. Jeżeli przedsiębiorstwo kanalizacyjne wykonało zawczasu przykanalik do nieruchomości, to właściciel winien zgodnie z prawem zwrócić przedsiębiorstwu poniesione na ten cel rzeczywiste koszty, dokładnie takie, które obejmują wcięcie do sieci, ułożenie rury o określonej długości i budowę studzienki. Reszta pieniędzy jest pobrana bezprawnie. Właściciele nieruchomości mogą żądać zwrotu tej nadwyżki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karmazyn
Żywa legenda
Żywa legenda



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 136 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Andrzejewo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:45, 11 Lis 2014    Temat postu:

Ta Pani miała wiele cierpliwości by tego POsta opracować Złota czcionka siem należy...
Myślę iż nasz nowy członek stomatolog, siem nie POgniewa


Póki co wójtem nie jestem i swoją demagogię możesz uprawiać w obrębie własnej głowy.
Prawdziwe zasługi pana Cymbalaka doskonale wszyscy znamy, ale jeżeli niektórzy zapomnieli, to cytuję urzytkownika "Dorotka" sprzed kilku lat:

„Mój kandydat na wójta, który mi się śnił i śnił, aż się wyśnił:

- „Nie wyrzucał śniętych ryb w pobliskie krzaki i rowy zatruwając tym samym środowisko i stwarzając ryzyko epidemii.
- Nie uderzył niegdyś swego kontrkandydata ( Pana S.) na terenie lecznicy weterynaryjnej.
- Nie kłusował nigdy (i nigdy nie będzie) na rzece naszej Mały Brok, ani nigdzie indziej
- Nie zniżył się do roli kłusownika, w ramach swojej myśliwskiej pasji
- Nie skupował ziemi naszej ojczystej, poprzez zastraszanie ludzi, tudzież oferowanie członkom ich rodzin(dzieciom) pracy w UG Andrzejewo, a następnie ich zwalniając.
- Nie rysował niczyich samochodów, a tym bardziej przeciwnego jego rządom radnego Gminy naszej ukochanej.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie świecił reflektorami w okna członków komisji wyborczych, ani ich nie straszył pogróżkami telefonicznymi. Ustąpili bo....znudziło im się to wszystko...
- Nie uderzył radnego w miejscowej, zabytkowej świątyni, ani nikogo innego. Nawet jednego pana z wodnej ulicy. Chociaż raz mi się wydawało...ale nie, nie, przewidziało mi się....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nigdy też nie wypisywał w Gminnych Wieściach oszczerstw i pomówień pod niczyim adresem, a to że to wydawnictwo stało się szmatławcem i środkiem propagandy, to po prostu kłamstwo i oszczerstwo.
- Nigdy nie jeździł bez włączonych świateł w swym aucie (tym bardziej gminnym), zwłaszcza po zmroku.
- Nigdy też nie spowodował żadnej kolizji, ani żadnego wypadku, a to że ma ich na swoim koncie kilkadziesiąt, to...to chamstwo i oszczerstwo i Goebelsowsko – Hitlerowska propaganda.
- Nie prawda, że komisja antyalkoholowa tylko bierze wynagrodzenie za swoją służbę w dobrej sprawie. Jej członkowie wcale nie spożywają alkoholu pod sklepem. Wcale a wcale.
- Nie używał do celów prywatnych samochodów, będących własnością Urzędu Gminy, wożąc nimi choinki z prywatnej plantacji oraz ryby i inne rzeczy prywatne.
- Nie zatrudniał na swojej prywatnej posesji pracowników gminnych, którym taż gmina płaciła pensje. Nie prawdą jest jakoby byli wykorzystywani do odłowu ryb w stawach, wycinania choinek i ich opryskiwania. Nie pracowali też nigdy na plantacji borówki amerykańskiej. No chyba, na koszt właściciela owej plantacji.
- Nigdy też nie zabraniał nikomu dostępu do informacji publicznej. Wyrok sądu to po prostu kpina i jakaś pomyłka, ot co.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie wycinał drzew bez zezwolenia. Zwłaszcza przy drodze powiatowej. Pośpiesznie odholowane za cmentarz drzewa i przysypane ziemią pnie po topolach, to tylko świadectwo o sprawności działania pracowników z drużyny interwencyjnej, którymi ma zaszczyt rozporządzać.
- Nie przewoził w samochodzie odbezpieczonej broni, która to ponoć wystrzeliła i pogruchotała dach auta.
- Nie zabraniał młodzieży użytkowania pomieszczeń, co by mieli się gdzie podziać, ale...ta dzisiejsza młodzież. Oni tam piwo pili! Nie obiecał też młodzieżowego klubu z różnego rodzaju atrakcjami, a nawet jeśli, to przecież tam i tak nikt by nie chodził...
- Nie pisał skarg na ks. proboszcza, że mu nie chce oddać miejsca na cmentarz pod plac rozrywkowy, na którym organizuje się festyny.
- Nie chciał też rozwiązania drużyny piłkarskiej, ale zła sytuacja Gminy....To znaczy, hm, tego, jedna z najlepszych w powiecie, ale jakoś tak po prostu funduszy zbrakło. Zwykła rzecz. Tutaj też trzeba zaznaczyć, że to wierutne kłamstwo, że obietnica stworzenia drużyny piłkarskiej, to tylko taki blef przedwyborczy, aby przyciągnąć młodzież do urn wyborczych. Przecież On młodzież, a zwłaszcza dzieci kocha. Wiadoma sprawa.
- Nie miał nic wspólnego z nakazem geodety o skrócenie dachu. Wystawał ponad normę aż 12 cm!!!!!!!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda też, że pomimo deklaracji, że „nie będzie zniżał się do naszego poziomu” pisze z małymi przerwami lub zleca pisanie innym osobom, które to boją się otwarcie zaprotestować. To nie jest prawda.
- Nie rozdaje też ludziom, których uważa za prostaków, kartek z zaznaczonymi kandydatami, na których mają oddać głos. (swój głos, czy „swój” – wszystko jedno).
- Nie narzuca pracownikom, gdzie mają wykorzystać pieniądze z bonów świątecznych. To nie prawda, że jakoby nakazuje realizacji w sklepie swej żony Hanny.
- Nie prawda także, że zaczepia pracowników gminnych, wychodzących ze sklepów innych niż Centrum Handlowe, karcąc ich i wypytując: „czy nie wiedzą gdzie robić zakupy?”, czy też „czy chcą zmienić pracę?”. Bzdura, bzdura, bzdura.
- Nie prawda, że parking przy Centrum Handlowym powstał kosztem parku!. No dobrze, to prawda, ale jaki jest estetyczny! A parku jeszcze przecież zostało co nieco.
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda też, że terroryzuje ludzi, którzy leczą swą zwierzynę u innego weterynarza niż zaprzyjaźnionego z nim. Stek kłamstw.
- Nie prawda, że sprzedał koryto rzeki należące, jak by nie było, do skarbu państwa i jego będące własnością. To przecież ewidentna bzdura. Trzeba by było być idiotą, żeby takie manewry robić. To kolejna pomyłka sądu i geodetów, ale ustąpił. Niech im tam będzie. Niech straci.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawdą jest także, co stwierdza wyrok sądu, że wgrodził się z ogrodzeniem stawu w działkę gminną, ale niech im tam, można te parę metrów przesunąć. O co te krzyki.
- Nie chciał wcale wykupić wykopanego za duże pieniądze kąpieliska, a jeśli nawet, to tylko z chęci zagospodarowania tegoż akwenu wodnego i objęciu go swoją troską, żeby szuwarami nie obrastał.
- Nie prawda, że w Gminie krowy mają lepiej niż ludzie!
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie zasypywał nigdy rzeki w celu zwiększenia terytorium swojej posiadłości
- Nie postawił ogrodzenia stawów hodowlanych na linii brzegowej rzeki, że przejść nie można. Skąd.
- Nie regulował rzeczki naszej, żeby mu ryby ze stawów nie wypływały. Taka była po prostu potrzeba, a że akurat w rejonie owych stawów, to przecież nie zbrodnia. To nawet obowiązek Urzędu Gminy, aby pomóc w potrzebie.
- Nie prawda też, że posiada na stryszku komplet dzieł Lenina, i że właśnie tym autorytetem się kieruje w swoim życiu.
- Nie jest zwolennikiem wyburzania różnego rodzaju budynków na terenie Gminy. Fakt wyburzył stary młyn z muru pruskiego, którym tak się zachwycały przewodniki turystyczne, ale...no nie oszukujmy się, to była tylko stara rudera.
- Nie godził nigdy w niczyje dobre imię!
[link widoczny dla zalogowanych]
- To prawda, że z kilku tysięcy sadzonek drzewek przeznaczonych na zalesienie obszaru Gminy, korzenie zapuściło tylko kilka, ale to są sprawy które zrozumiecie dopiero w przyszłości. To wszystko ma swój cel. Tłumaczenie, że sadzone były w miejscach, gdzie by tylko przeszkadzały i ludzie je powyrywali, to brednie i ludzka nieżyczliwość podyktowana nienawiścią i zazdrością. Ot co.
- Nie prawda też, że większa część ryb przeznaczonych na zarybienie rzeki trafia do jego prywatnych stawów hodowlanych. Oszczerstwo!
- Nie tankuje samochodów (ani nikt z jego rodziny) na koszt UG Andrzejewo. Stać go na to, żeby zapłacić z własnej kieszeni. Zwłaszcza, że podstawowa pensja, bez różnego rodzaju dodatków, diet, delegacji, nagród...., które sobie (i słusznie) przyznaje to ponad sześć tysiączków złotych. Stać? Stać.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie chciał nigdy zubożyć żadnego rolnika przez podkupienie jego gruntów, aby umiejscowić tam maszty przekaźnikowe telefonii komórkowej, za które co miesiąc ładna sumka, w postaci kilku tysiączków, wpływa. Ja wiem, że opowiadana jest wszędzie historyjka jak to wójt nie miał zgody sąsiadów na postawienie masztu, więc podzielił działkę na trzy części. Jedną teraz posiada jego żona, a drugą syn. Tym samym oni stali się sąsiadami. Tym razem zgodnymi. Ja wiem, ale co tu z ludźmi dyskutować. Pogadają i przestaną. Z czasem zapomną. A komórki, to dzięki komu zasięg mają? Tego już się nie pamięta. No i miejsce pracy dla poszkodowanych tym biznesem znalazło się w Urzędzie...Kolejny krok do eliminacji bezrobocia.
- Nie zabraniał nigdy nikomu korzystania z sali sportowej, która wszakże z funduszu sportu została wybudowana. Jednakże sami wiecie, że organizowane są tam wesela, a to dla Gminy poważny dochód. Musimy z tego korzystać.
- Nie oszukiwał nigdy na wynajmie sali weselnej. Faktycznie tylko cztery wesela na pół roku się zdarzają. 
- Nie oszukiwał również na wynajmie sali należącej do OSP. Czysta bzdura, jak i poprzednie
- Nie traktował ludzi jak ciemniaków, co to się komputerem posługiwać nie umieją. To nie tak...
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie podrzucał gwoździ i śrub na wjazd do posesji radnego, będącego w opozycji względem niego.
- Nie podpalił drewnianego domku, a w czasie późniejszym także budynku gospodarczego na swojej posesji za mostem. To kłamstwo, że zrobił to dla uzyskania odszkodowania. Teraz pozostała działka z przydomową oczyszczalnią ścieków, chociaż domu na niej nie ma. Dobrze, że chociaż dzięki temu jakieś fundusze i dotacje z UE udało się wysępić.
- Nie sapał do słuchawki telefonu jednego z radnych opozycji. Ktoś się zapewne podpiął pod linię. Zdarza się.
- Nie zasypywał nas mrzonkami i obietnicami.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda, że zatwierdzony podatek rolny mamy najwyższy w okolicy. Jest w sam raz. Jak ktoś tego nie pojmuje, to jego sprawa. Przecież radni, to w większości rolnicy. Skoro sami (większość) głosowali „za”, to chyba głupi nie są?
- Nie prawda, że protokoły spisywane z obrad Rady Gminy różnią się od tych, które można odsłuchać z nagrań audio. Bzdura.
- Nie było żadnego oszustwa przy zakupie samochodu strażackiego. 95000 dotacji, a 35000zł kosztów własnych. W sumie 130000. To, że taki sam kosztuje 60 – 70 tys.? Może i kosztuje, ale ten kosztował tyle i już. Ważne, że jest. Kochani, cieszcie się małymi rzeczami.
- Nie prawda, że z kranu płynie źródło brudnej wody, która rokrocznie warunkowo jest dopuszczana do spożycia. Przecież ciągle wam powtarzają ludzie od spisywania liczników, że jest to herbata i że powinniście się cieszyć, że płacicie za wodę a pijecie herbatę. „Ludzki Pan”.
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie ponosi też odpowiedzialności za sprawność hydrantów w okolicy. To, że jakiś tam dom spłonął bo hydrant był zakręcony, to wasza wina! Trzeba zakręcać, bo wodę kradną złodzieje jedne.
- Nie kradł wody poprzez „lewe” podłączenie do przydomowej piekarni, której już niestety nie ma.
- Nie kradł też prądu doprowadzonego do tej piekarni. Ukarano żonę i słusznie, piekarnia przecież do niej należy. Tak samo wstyd. On niewinny, ona ukarana.... zimnym wrzątkiem....
- Nie prowadził nagonki na pomniejszych przedsiębiorców i sklepikarzy, aby wyeliminować ich z rynku, aby tylko Centrum Handlowe zostało.
- Nie prawda, że oświetlenie hybrydowe, to strata pieniędzy, a kredyty spłacamy wraz z odsetkami. To, że ktoś tak twierdzi w Urzędzie Marszałkowskim, to jego sprawa. Goebelsowiec jeden. To jest po prostu skomplikowana procedura. Nie na wasze głowy. To, że system owych hybryd oświetla nocą pusty parking, to nie wasza sprawa. Tak właśnie miało być. Żeby było widać jaki ten parking ładny, nie tylko w dzień, ale i w nocy. A że 5 hybryd kosztowało bez odsetek 175 000zł? Ludzie kochani. Stać nas. A jak.
- Nie prawda, że odesłał chorą staruszkę „pod latarnię”. Taki znany incydent lokalny...
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda, że jako szef Gminy odrzucił dotację na budowę boiska w Ruskołęce Starej, czy też obiecywaną od 18-stu lat oczyszczalnię ścieków w Andrzejewie, a nawet jeśli, to spokojnie: „co się odwlecze to nie uciecze” jak mówi mądre przysłowie. Przysłowia przecież są mądrością narodów.
- Nie miał nic złego na celu kiedy obiecał na 100-lecie odnowić budynek GS, który teraz straszy swym wyglądem. Został sprzedany. Mógł się przecież rozmyślić. Mógł? Mógł.
- Nie prawda, że w ramach zarządzania odpadami padlinę z okolicznych gospodarstw zakopuje się w grzymkowskim lesie, a tym samym naraża glebę na skażenie, a ludzi na chorobę (groźba epidemii)
- Nie prawda, że przy wylewaniu nawierzchni asfaltowych kombinuje się i kradnie. Asfalt w naszej Gminie jest droższy o 20%, bo jest z lepszej gminy, tfu, z lepszej gliny ulepiony.
- Nie zasadził kopa radnemu na jego własnej posesji, nie mógł być aż tak bezczelny i głupi.....No nie wierzę.
- Nie wypalał traw na terenie swych stawów. Fakt widziałam...chyba jego, albo może tylko odrobinkę podobny, ale ciemno było, bo to już 20.00 wieczorkiem była. Nawet jeżeli kilka robaków tym zabił, to kto ich tam będzie żałował? Dobrze, że większego pożaru nie było, a mógł spłonąć dom! Tylko, że już wcześniej spłonął, więc to raczej nie jest możliwe.
- Nie dzwonił nigdy na koszt Gminy naszej do USA. Nie będę wyjaśniała, bo i co tu wyjaśniać.
- Nie prawda, że wbrew wymogom sanepidu, piasek w piaskownicy nie był wymieniany. Przecież psy ciągle tam kopią i szczają, a to wpływa korzystnie na rotację piasku, jako środka zastępczego.
- Nie prawda też, że potrzebuje egzorcysty. Nie bądźcie przesądni!
- Nigdy też nie strzelał ze swej fuzji ze swego balkonu po zmroku, ani też na terenie pewnej wsi, jak to się kiedyś rozpisywała pewna ostrowska gazecina.
- Nie kupował tytułu magistra w Ostrołęce. Sam jest tak mądry, że nawet i doktorat powinien mieć. Nie chce się tylko wywyższać.
- Nie z jego też winy młody chłopak umarł z głodu. To wina Opieki Społecznej! Wyrok sądu to przecież rozstrzygnie.
- Nie straszył nigdy nikogo! Ci wszyscy ludzie kłamią.
- Nie wzbraniał sprzedaży „Górki”. To dzięki niemu została sprzedana i powstały nowe miejsca pracy. To oczywiste.
- Nie załatwiał nikomu pracy „po znajomości” obsadzając różnego rodzaju urzędy „swoimi ludźmi”, którzy to rzekomo przyjeżdżają teraz na kontrolę naszej gminy. Nikogo też nie zatrudniał w UG w zamian za ziemię. Przecież to jakaś hitlerowska propaganda nienawiści i zazdrości, szerzona w naszym małym społeczeństwie.
- Nie kupił drogi publicznej od Gminy naszej, bo i po co? Wszystkie drogi i tak należą do niego.
- Nie prawda, że zabrania ludziom rozrywki i kultury.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawdą jest także, że odwiedza swoich kontrkandydatów w domach i straszy różnego rodzaju konsekwencjami. Dajcie już temu spokój. Przecież nie jest zwykłym półgłówkiem, czy bandytą. To człowiek bez skazy.
- Nie prawda, że był już w każdej z możliwych partii politycznych! Ze dwie się jeszcze zostało. No i czemu tu się dziwić? Człowiek nabiera doświadczenia. Poglądy? Eeeee tam. Trzeba się dostosowywać.
- Nie prawda, że światło rozświetla się nocą na miesiąc przed wyborami. Tak po prostu wypadło. Przypadek.
- Nie zabrania też nikomu światła! No ludzie!
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda, że asfalt w Królach wylany został w ramach kampanii i ma na celu udobruchanie i omotanie propagandą tamtejszych mieszkańców. Przyszła pora, to się robi. Oszczędzało się przez cały rok, to teraz trzeba budżet nadszarpnąć. Zwyczajna sprawa. Statystyki pokazują, że co 4 lata jest jakaś taka nadwyżka budżetowa. To, że równorzędnie wypadają także wybory. Przypadek taki. Co za afera w ogóle.
- Nie planował nie odśnieżania dróg zimową porą, byśmy nie mogli nimi przejechać swoimi wypasionymi autami. To proste. Jest zima, to musi być zimno i musi być śnieg. „Takie jest odwieczne prawo natury”, że zacytuję klasyka. Nie popadajmy w paranoję!!!”

To wszystko są pomówienia i efekt hitlerowsko – goebelsowskiej propagandy „grupy desperatów politycznych”, którzy postawili sobie za cel wyłączenie tego człowieka z życia publicznego. Myślę, że te wszystkie nowinki – zasłyszane lub wyczytane w prasie – są nieprawdziwe i pragnę je z tego miejsca zdementować.”
_________________
Boruj i nie choruj!

Post został pochwalony 6 razy


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Alternatywna miniaturka na forum:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zdjęcie 500px na forum:
[link widoczny dla zalogowanych]



Nie wypowiadam się co do innych rewelacji bo głupoty się nie komentuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sławek
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 11 Lis 2014
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:45, 11 Lis 2014    Temat postu:

W świetle licznych wyroków sądów administracyjnych - opłaty przyłączeniowe pobierane przez gminy oraz gminne przedsiębiorstwa wodociągów i kanalizacji były bowiem i są sprzeczne z konstytucją, a więc - nielegalne.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karmazyn
Żywa legenda
Żywa legenda



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 136 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Andrzejewo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:46, 11 Lis 2014    Temat postu:

Karmazyn...Ta Pani miała wiele cierpliwości by tego POsta opracować Złota czcionka siem należy...
Myślę iż nasz nowy członek stomatolog, siem nie POgniewa


Póki co wójtem nie jestem i swoją demagogię możesz uprawiać w obrębie własnej głowy.
Prawdziwe zasługi pana Cymbalaka doskonale wszyscy znamy, ale jeżeli niektórzy zapomnieli, to cytuję urzytkownika "Dorotka" sprzed kilku lat:

„Mój kandydat na wójta, który mi się śnił i śnił, aż się wyśnił:

- „Nie wyrzucał śniętych ryb w pobliskie krzaki i rowy zatruwając tym samym środowisko i stwarzając ryzyko epidemii.
- Nie uderzył niegdyś swego kontrkandydata ( Pana S.) na terenie lecznicy weterynaryjnej.
- Nie kłusował nigdy (i nigdy nie będzie) na rzece naszej Mały Brok, ani nigdzie indziej
- Nie zniżył się do roli kłusownika, w ramach swojej myśliwskiej pasji
- Nie skupował ziemi naszej ojczystej, poprzez zastraszanie ludzi, tudzież oferowanie członkom ich rodzin(dzieciom) pracy w UG Andrzejewo, a następnie ich zwalniając.
- Nie rysował niczyich samochodów, a tym bardziej przeciwnego jego rządom radnego Gminy naszej ukochanej.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie świecił reflektorami w okna członków komisji wyborczych, ani ich nie straszył pogróżkami telefonicznymi. Ustąpili bo....znudziło im się to wszystko...
- Nie uderzył radnego w miejscowej, zabytkowej świątyni, ani nikogo innego. Nawet jednego pana z wodnej ulicy. Chociaż raz mi się wydawało...ale nie, nie, przewidziało mi się....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nigdy też nie wypisywał w Gminnych Wieściach oszczerstw i pomówień pod niczyim adresem, a to że to wydawnictwo stało się szmatławcem i środkiem propagandy, to po prostu kłamstwo i oszczerstwo.
- Nigdy nie jeździł bez włączonych świateł w swym aucie (tym bardziej gminnym), zwłaszcza po zmroku.
- Nigdy też nie spowodował żadnej kolizji, ani żadnego wypadku, a to że ma ich na swoim koncie kilkadziesiąt, to...to chamstwo i oszczerstwo i Goebelsowsko – Hitlerowska propaganda.
- Nie prawda, że komisja antyalkoholowa tylko bierze wynagrodzenie za swoją służbę w dobrej sprawie. Jej członkowie wcale nie spożywają alkoholu pod sklepem. Wcale a wcale.
- Nie używał do celów prywatnych samochodów, będących własnością Urzędu Gminy, wożąc nimi choinki z prywatnej plantacji oraz ryby i inne rzeczy prywatne.
- Nie zatrudniał na swojej prywatnej posesji pracowników gminnych, którym taż gmina płaciła pensje. Nie prawdą jest jakoby byli wykorzystywani do odłowu ryb w stawach, wycinania choinek i ich opryskiwania. Nie pracowali też nigdy na plantacji borówki amerykańskiej. No chyba, na koszt właściciela owej plantacji.
- Nigdy też nie zabraniał nikomu dostępu do informacji publicznej. Wyrok sądu to po prostu kpina i jakaś pomyłka, ot co.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie wycinał drzew bez zezwolenia. Zwłaszcza przy drodze powiatowej. Pośpiesznie odholowane za cmentarz drzewa i przysypane ziemią pnie po topolach, to tylko świadectwo o sprawności działania pracowników z drużyny interwencyjnej, którymi ma zaszczyt rozporządzać.
- Nie przewoził w samochodzie odbezpieczonej broni, która to ponoć wystrzeliła i pogruchotała dach auta.
- Nie zabraniał młodzieży użytkowania pomieszczeń, co by mieli się gdzie podziać, ale...ta dzisiejsza młodzież. Oni tam piwo pili! Nie obiecał też młodzieżowego klubu z różnego rodzaju atrakcjami, a nawet jeśli, to przecież tam i tak nikt by nie chodził...
- Nie pisał skarg na ks. proboszcza, że mu nie chce oddać miejsca na cmentarz pod plac rozrywkowy, na którym organizuje się festyny.
- Nie chciał też rozwiązania drużyny piłkarskiej, ale zła sytuacja Gminy....To znaczy, hm, tego, jedna z najlepszych w powiecie, ale jakoś tak po prostu funduszy zbrakło. Zwykła rzecz. Tutaj też trzeba zaznaczyć, że to wierutne kłamstwo, że obietnica stworzenia drużyny piłkarskiej, to tylko taki blef przedwyborczy, aby przyciągnąć młodzież do urn wyborczych. Przecież On młodzież, a zwłaszcza dzieci kocha. Wiadoma sprawa.
- Nie miał nic wspólnego z nakazem geodety o skrócenie dachu. Wystawał ponad normę aż 12 cm!!!!!!!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda też, że pomimo deklaracji, że „nie będzie zniżał się do naszego poziomu” pisze z małymi przerwami lub zleca pisanie innym osobom, które to boją się otwarcie zaprotestować. To nie jest prawda.
- Nie rozdaje też ludziom, których uważa za prostaków, kartek z zaznaczonymi kandydatami, na których mają oddać głos. (swój głos, czy „swój” – wszystko jedno).
- Nie narzuca pracownikom, gdzie mają wykorzystać pieniądze z bonów świątecznych. To nie prawda, że jakoby nakazuje realizacji w sklepie swej żony Hanny.
- Nie prawda także, że zaczepia pracowników gminnych, wychodzących ze sklepów innych niż Centrum Handlowe, karcąc ich i wypytując: „czy nie wiedzą gdzie robić zakupy?”, czy też „czy chcą zmienić pracę?”. Bzdura, bzdura, bzdura.
- Nie prawda, że parking przy Centrum Handlowym powstał kosztem parku!. No dobrze, to prawda, ale jaki jest estetyczny! A parku jeszcze przecież zostało co nieco.
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda też, że terroryzuje ludzi, którzy leczą swą zwierzynę u innego weterynarza niż zaprzyjaźnionego z nim. Stek kłamstw.
- Nie prawda, że sprzedał koryto rzeki należące, jak by nie było, do skarbu państwa i jego będące własnością. To przecież ewidentna bzdura. Trzeba by było być idiotą, żeby takie manewry robić. To kolejna pomyłka sądu i geodetów, ale ustąpił. Niech im tam będzie. Niech straci.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawdą jest także, co stwierdza wyrok sądu, że wgrodził się z ogrodzeniem stawu w działkę gminną, ale niech im tam, można te parę metrów przesunąć. O co te krzyki.
- Nie chciał wcale wykupić wykopanego za duże pieniądze kąpieliska, a jeśli nawet, to tylko z chęci zagospodarowania tegoż akwenu wodnego i objęciu go swoją troską, żeby szuwarami nie obrastał.
- Nie prawda, że w Gminie krowy mają lepiej niż ludzie!
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie zasypywał nigdy rzeki w celu zwiększenia terytorium swojej posiadłości
- Nie postawił ogrodzenia stawów hodowlanych na linii brzegowej rzeki, że przejść nie można. Skąd.
- Nie regulował rzeczki naszej, żeby mu ryby ze stawów nie wypływały. Taka była po prostu potrzeba, a że akurat w rejonie owych stawów, to przecież nie zbrodnia. To nawet obowiązek Urzędu Gminy, aby pomóc w potrzebie.
- Nie prawda też, że posiada na stryszku komplet dzieł Lenina, i że właśnie tym autorytetem się kieruje w swoim życiu.
- Nie jest zwolennikiem wyburzania różnego rodzaju budynków na terenie Gminy. Fakt wyburzył stary młyn z muru pruskiego, którym tak się zachwycały przewodniki turystyczne, ale...no nie oszukujmy się, to była tylko stara rudera.
- Nie godził nigdy w niczyje dobre imię!
[link widoczny dla zalogowanych]
- To prawda, że z kilku tysięcy sadzonek drzewek przeznaczonych na zalesienie obszaru Gminy, korzenie zapuściło tylko kilka, ale to są sprawy które zrozumiecie dopiero w przyszłości. To wszystko ma swój cel. Tłumaczenie, że sadzone były w miejscach, gdzie by tylko przeszkadzały i ludzie je powyrywali, to brednie i ludzka nieżyczliwość podyktowana nienawiścią i zazdrością. Ot co.
- Nie prawda też, że większa część ryb przeznaczonych na zarybienie rzeki trafia do jego prywatnych stawów hodowlanych. Oszczerstwo!
- Nie tankuje samochodów (ani nikt z jego rodziny) na koszt UG Andrzejewo. Stać go na to, żeby zapłacić z własnej kieszeni. Zwłaszcza, że podstawowa pensja, bez różnego rodzaju dodatków, diet, delegacji, nagród...., które sobie (i słusznie) przyznaje to ponad sześć tysiączków złotych. Stać? Stać.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie chciał nigdy zubożyć żadnego rolnika przez podkupienie jego gruntów, aby umiejscowić tam maszty przekaźnikowe telefonii komórkowej, za które co miesiąc ładna sumka, w postaci kilku tysiączków, wpływa. Ja wiem, że opowiadana jest wszędzie historyjka jak to wójt nie miał zgody sąsiadów na postawienie masztu, więc podzielił działkę na trzy części. Jedną teraz posiada jego żona, a drugą syn. Tym samym oni stali się sąsiadami. Tym razem zgodnymi. Ja wiem, ale co tu z ludźmi dyskutować. Pogadają i przestaną. Z czasem zapomną. A komórki, to dzięki komu zasięg mają? Tego już się nie pamięta. No i miejsce pracy dla poszkodowanych tym biznesem znalazło się w Urzędzie...Kolejny krok do eliminacji bezrobocia.
- Nie zabraniał nigdy nikomu korzystania z sali sportowej, która wszakże z funduszu sportu została wybudowana. Jednakże sami wiecie, że organizowane są tam wesela, a to dla Gminy poważny dochód. Musimy z tego korzystać.
- Nie oszukiwał nigdy na wynajmie sali weselnej. Faktycznie tylko cztery wesela na pół roku się zdarzają. 
- Nie oszukiwał również na wynajmie sali należącej do OSP. Czysta bzdura, jak i poprzednie
- Nie traktował ludzi jak ciemniaków, co to się komputerem posługiwać nie umieją. To nie tak...
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie podrzucał gwoździ i śrub na wjazd do posesji radnego, będącego w opozycji względem niego.
- Nie podpalił drewnianego domku, a w czasie późniejszym także budynku gospodarczego na swojej posesji za mostem. To kłamstwo, że zrobił to dla uzyskania odszkodowania. Teraz pozostała działka z przydomową oczyszczalnią ścieków, chociaż domu na niej nie ma. Dobrze, że chociaż dzięki temu jakieś fundusze i dotacje z UE udało się wysępić.
- Nie sapał do słuchawki telefonu jednego z radnych opozycji. Ktoś się zapewne podpiął pod linię. Zdarza się.
- Nie zasypywał nas mrzonkami i obietnicami.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda, że zatwierdzony podatek rolny mamy najwyższy w okolicy. Jest w sam raz. Jak ktoś tego nie pojmuje, to jego sprawa. Przecież radni, to w większości rolnicy. Skoro sami (większość) głosowali „za”, to chyba głupi nie są?
- Nie prawda, że protokoły spisywane z obrad Rady Gminy różnią się od tych, które można odsłuchać z nagrań audio. Bzdura.
- Nie było żadnego oszustwa przy zakupie samochodu strażackiego. 95000 dotacji, a 35000zł kosztów własnych. W sumie 130000. To, że taki sam kosztuje 60 – 70 tys.? Może i kosztuje, ale ten kosztował tyle i już. Ważne, że jest. Kochani, cieszcie się małymi rzeczami.
- Nie prawda, że z kranu płynie źródło brudnej wody, która rokrocznie warunkowo jest dopuszczana do spożycia. Przecież ciągle wam powtarzają ludzie od spisywania liczników, że jest to herbata i że powinniście się cieszyć, że płacicie za wodę a pijecie herbatę. „Ludzki Pan”.
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie ponosi też odpowiedzialności za sprawność hydrantów w okolicy. To, że jakiś tam dom spłonął bo hydrant był zakręcony, to wasza wina! Trzeba zakręcać, bo wodę kradną złodzieje jedne.
- Nie kradł wody poprzez „lewe” podłączenie do przydomowej piekarni, której już niestety nie ma.
- Nie kradł też prądu doprowadzonego do tej piekarni. Ukarano żonę i słusznie, piekarnia przecież do niej należy. Tak samo wstyd. On niewinny, ona ukarana.... zimnym wrzątkiem....
- Nie prowadził nagonki na pomniejszych przedsiębiorców i sklepikarzy, aby wyeliminować ich z rynku, aby tylko Centrum Handlowe zostało.
- Nie prawda, że oświetlenie hybrydowe, to strata pieniędzy, a kredyty spłacamy wraz z odsetkami. To, że ktoś tak twierdzi w Urzędzie Marszałkowskim, to jego sprawa. Goebelsowiec jeden. To jest po prostu skomplikowana procedura. Nie na wasze głowy. To, że system owych hybryd oświetla nocą pusty parking, to nie wasza sprawa. Tak właśnie miało być. Żeby było widać jaki ten parking ładny, nie tylko w dzień, ale i w nocy. A że 5 hybryd kosztowało bez odsetek 175 000zł? Ludzie kochani. Stać nas. A jak.
- Nie prawda, że odesłał chorą staruszkę „pod latarnię”. Taki znany incydent lokalny...
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda, że jako szef Gminy odrzucił dotację na budowę boiska w Ruskołęce Starej, czy też obiecywaną od 18-stu lat oczyszczalnię ścieków w Andrzejewie, a nawet jeśli, to spokojnie: „co się odwlecze to nie uciecze” jak mówi mądre przysłowie. Przysłowia przecież są mądrością narodów.
- Nie miał nic złego na celu kiedy obiecał na 100-lecie odnowić budynek GS, który teraz straszy swym wyglądem. Został sprzedany. Mógł się przecież rozmyślić. Mógł? Mógł.
- Nie prawda, że w ramach zarządzania odpadami padlinę z okolicznych gospodarstw zakopuje się w grzymkowskim lesie, a tym samym naraża glebę na skażenie, a ludzi na chorobę (groźba epidemii)
- Nie prawda, że przy wylewaniu nawierzchni asfaltowych kombinuje się i kradnie. Asfalt w naszej Gminie jest droższy o 20%, bo jest z lepszej gminy, tfu, z lepszej gliny ulepiony.
- Nie zasadził kopa radnemu na jego własnej posesji, nie mógł być aż tak bezczelny i głupi.....No nie wierzę.
- Nie wypalał traw na terenie swych stawów. Fakt widziałam...chyba jego, albo może tylko odrobinkę podobny, ale ciemno było, bo to już 20.00 wieczorkiem była. Nawet jeżeli kilka robaków tym zabił, to kto ich tam będzie żałował? Dobrze, że większego pożaru nie było, a mógł spłonąć dom! Tylko, że już wcześniej spłonął, więc to raczej nie jest możliwe.
- Nie dzwonił nigdy na koszt Gminy naszej do USA. Nie będę wyjaśniała, bo i co tu wyjaśniać.
- Nie prawda, że wbrew wymogom sanepidu, piasek w piaskownicy nie był wymieniany. Przecież psy ciągle tam kopią i szczają, a to wpływa korzystnie na rotację piasku, jako środka zastępczego.
- Nie prawda też, że potrzebuje egzorcysty. Nie bądźcie przesądni!
- Nigdy też nie strzelał ze swej fuzji ze swego balkonu po zmroku, ani też na terenie pewnej wsi, jak to się kiedyś rozpisywała pewna ostrowska gazecina.
- Nie kupował tytułu magistra w Ostrołęce. Sam jest tak mądry, że nawet i doktorat powinien mieć. Nie chce się tylko wywyższać.
- Nie z jego też winy młody chłopak umarł z głodu. To wina Opieki Społecznej! Wyrok sądu to przecież rozstrzygnie.
- Nie straszył nigdy nikogo! Ci wszyscy ludzie kłamią.
- Nie wzbraniał sprzedaży „Górki”. To dzięki niemu została sprzedana i powstały nowe miejsca pracy. To oczywiste.
- Nie załatwiał nikomu pracy „po znajomości” obsadzając różnego rodzaju urzędy „swoimi ludźmi”, którzy to rzekomo przyjeżdżają teraz na kontrolę naszej gminy. Nikogo też nie zatrudniał w UG w zamian za ziemię. Przecież to jakaś hitlerowska propaganda nienawiści i zazdrości, szerzona w naszym małym społeczeństwie.
- Nie kupił drogi publicznej od Gminy naszej, bo i po co? Wszystkie drogi i tak należą do niego.
- Nie prawda, że zabrania ludziom rozrywki i kultury.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawdą jest także, że odwiedza swoich kontrkandydatów w domach i straszy różnego rodzaju konsekwencjami. Dajcie już temu spokój. Przecież nie jest zwykłym półgłówkiem, czy bandytą. To człowiek bez skazy.
- Nie prawda, że był już w każdej z możliwych partii politycznych! Ze dwie się jeszcze zostało. No i czemu tu się dziwić? Człowiek nabiera doświadczenia. Poglądy? Eeeee tam. Trzeba się dostosowywać.
- Nie prawda, że światło rozświetla się nocą na miesiąc przed wyborami. Tak po prostu wypadło. Przypadek.
- Nie zabrania też nikomu światła! No ludzie!
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda, że asfalt w Królach wylany został w ramach kampanii i ma na celu udobruchanie i omotanie propagandą tamtejszych mieszkańców. Przyszła pora, to się robi. Oszczędzało się przez cały rok, to teraz trzeba budżet nadszarpnąć. Zwyczajna sprawa. Statystyki pokazują, że co 4 lata jest jakaś taka nadwyżka budżetowa. To, że równorzędnie wypadają także wybory. Przypadek taki. Co za afera w ogóle.
- Nie planował nie odśnieżania dróg zimową porą, byśmy nie mogli nimi przejechać swoimi wypasionymi autami. To proste. Jest zima, to musi być zimno i musi być śnieg. „Takie jest odwieczne prawo natury”, że zacytuję klasyka. Nie popadajmy w paranoję!!!”

To wszystko są pomówienia i efekt hitlerowsko – goebelsowskiej propagandy „grupy desperatów politycznych”, którzy postawili sobie za cel wyłączenie tego człowieka z życia publicznego. Myślę, że te wszystkie nowinki – zasłyszane lub wyczytane w prasie – są nieprawdziwe i pragnę je z tego miejsca zdementować.”
_________________
Boruj i nie choruj!

Post został pochwalony 6 razy


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Alternatywna miniaturka na forum:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zdjęcie 500px na forum:
[link widoczny dla zalogowanych]



Nie wypowiadam się co do innych rewelacji bo głupoty się nie komentuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PawełK
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 10 Lis 2014
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:06, 12 Lis 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:
„Zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków należy do zadań własnych gminy, które mogą być realizowane na podstawie ustawy z dnia 07.06.2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (Dz. U. z 2006 r., Nr 123, poz. 858 ze zm.) Art. 15 w/w ustawy określa zasady finansowania takich inwestycji. Wymieniona ustawa, jak też żaden inny akt prawny nie upoważnia gminy do nakładania na mieszkańców obowiązku bądź też nakłaniania ich w inny sposób do wnoszenia opłat na budowę sieci wodociągowo - kanalizacyjnej. (...) Jedyną prawną formą udziału właścicieli nieruchomości w kosztach budowy urządzeń infrastruktury technicznej, jest wnoszenie opłat adiacenckich." (wyrok z 10 lipca 2008 r. WSA w Białymstoku, sygn. II SA/Bk 308/0Cool.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PawełK dnia Śro 19:07, 12 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karmazyn
Żywa legenda
Żywa legenda



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 136 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Andrzejewo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:21, 12 Lis 2014    Temat postu:

Ta Pani miała wiele cierpliwości by tego POsta opracować Złota czcionka siem należy...
Myślę iż nasz nowy członek stomatolog, siem nie POgniewa


Póki co wójtem nie jestem i swoją demagogię możesz uprawiać w obrębie własnej głowy.
Prawdziwe zasługi pana Cymbalaka doskonale wszyscy znamy, ale jeżeli niektórzy zapomnieli, to cytuję urzytkownika "Dorotka" sprzed kilku lat:

„Mój kandydat na wójta, który mi się śnił i śnił, aż się wyśnił:

- „Nie wyrzucał śniętych ryb w pobliskie krzaki i rowy zatruwając tym samym środowisko i stwarzając ryzyko epidemii.
- Nie uderzył niegdyś swego kontrkandydata ( Pana S.) na terenie lecznicy weterynaryjnej.
- Nie kłusował nigdy (i nigdy nie będzie) na rzece naszej Mały Brok, ani nigdzie indziej
- Nie zniżył się do roli kłusownika, w ramach swojej myśliwskiej pasji
- Nie skupował ziemi naszej ojczystej, poprzez zastraszanie ludzi, tudzież oferowanie członkom ich rodzin(dzieciom) pracy w UG Andrzejewo, a następnie ich zwalniając.
- Nie rysował niczyich samochodów, a tym bardziej przeciwnego jego rządom radnego Gminy naszej ukochanej.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie świecił reflektorami w okna członków komisji wyborczych, ani ich nie straszył pogróżkami telefonicznymi. Ustąpili bo....znudziło im się to wszystko...
- Nie uderzył radnego w miejscowej, zabytkowej świątyni, ani nikogo innego. Nawet jednego pana z wodnej ulicy. Chociaż raz mi się wydawało...ale nie, nie, przewidziało mi się....
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nigdy też nie wypisywał w Gminnych Wieściach oszczerstw i pomówień pod niczyim adresem, a to że to wydawnictwo stało się szmatławcem i środkiem propagandy, to po prostu kłamstwo i oszczerstwo.
- Nigdy nie jeździł bez włączonych świateł w swym aucie (tym bardziej gminnym), zwłaszcza po zmroku.
- Nigdy też nie spowodował żadnej kolizji, ani żadnego wypadku, a to że ma ich na swoim koncie kilkadziesiąt, to...to chamstwo i oszczerstwo i Goebelsowsko – Hitlerowska propaganda.
- Nie prawda, że komisja antyalkoholowa tylko bierze wynagrodzenie za swoją służbę w dobrej sprawie. Jej członkowie wcale nie spożywają alkoholu pod sklepem. Wcale a wcale.
- Nie używał do celów prywatnych samochodów, będących własnością Urzędu Gminy, wożąc nimi choinki z prywatnej plantacji oraz ryby i inne rzeczy prywatne.
- Nie zatrudniał na swojej prywatnej posesji pracowników gminnych, którym taż gmina płaciła pensje. Nie prawdą jest jakoby byli wykorzystywani do odłowu ryb w stawach, wycinania choinek i ich opryskiwania. Nie pracowali też nigdy na plantacji borówki amerykańskiej. No chyba, na koszt właściciela owej plantacji.
- Nigdy też nie zabraniał nikomu dostępu do informacji publicznej. Wyrok sądu to po prostu kpina i jakaś pomyłka, ot co.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie wycinał drzew bez zezwolenia. Zwłaszcza przy drodze powiatowej. Pośpiesznie odholowane za cmentarz drzewa i przysypane ziemią pnie po topolach, to tylko świadectwo o sprawności działania pracowników z drużyny interwencyjnej, którymi ma zaszczyt rozporządzać.
- Nie przewoził w samochodzie odbezpieczonej broni, która to ponoć wystrzeliła i pogruchotała dach auta.
- Nie zabraniał młodzieży użytkowania pomieszczeń, co by mieli się gdzie podziać, ale...ta dzisiejsza młodzież. Oni tam piwo pili! Nie obiecał też młodzieżowego klubu z różnego rodzaju atrakcjami, a nawet jeśli, to przecież tam i tak nikt by nie chodził...
- Nie pisał skarg na ks. proboszcza, że mu nie chce oddać miejsca na cmentarz pod plac rozrywkowy, na którym organizuje się festyny.
- Nie chciał też rozwiązania drużyny piłkarskiej, ale zła sytuacja Gminy....To znaczy, hm, tego, jedna z najlepszych w powiecie, ale jakoś tak po prostu funduszy zbrakło. Zwykła rzecz. Tutaj też trzeba zaznaczyć, że to wierutne kłamstwo, że obietnica stworzenia drużyny piłkarskiej, to tylko taki blef przedwyborczy, aby przyciągnąć młodzież do urn wyborczych. Przecież On młodzież, a zwłaszcza dzieci kocha. Wiadoma sprawa.
- Nie miał nic wspólnego z nakazem geodety o skrócenie dachu. Wystawał ponad normę aż 12 cm!!!!!!!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda też, że pomimo deklaracji, że „nie będzie zniżał się do naszego poziomu” pisze z małymi przerwami lub zleca pisanie innym osobom, które to boją się otwarcie zaprotestować. To nie jest prawda.
- Nie rozdaje też ludziom, których uważa za prostaków, kartek z zaznaczonymi kandydatami, na których mają oddać głos. (swój głos, czy „swój” – wszystko jedno).
- Nie narzuca pracownikom, gdzie mają wykorzystać pieniądze z bonów świątecznych. To nie prawda, że jakoby nakazuje realizacji w sklepie swej żony Hanny.
- Nie prawda także, że zaczepia pracowników gminnych, wychodzących ze sklepów innych niż Centrum Handlowe, karcąc ich i wypytując: „czy nie wiedzą gdzie robić zakupy?”, czy też „czy chcą zmienić pracę?”. Bzdura, bzdura, bzdura.
- Nie prawda, że parking przy Centrum Handlowym powstał kosztem parku!. No dobrze, to prawda, ale jaki jest estetyczny! A parku jeszcze przecież zostało co nieco.
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda też, że terroryzuje ludzi, którzy leczą swą zwierzynę u innego weterynarza niż zaprzyjaźnionego z nim. Stek kłamstw.
- Nie prawda, że sprzedał koryto rzeki należące, jak by nie było, do skarbu państwa i jego będące własnością. To przecież ewidentna bzdura. Trzeba by było być idiotą, żeby takie manewry robić. To kolejna pomyłka sądu i geodetów, ale ustąpił. Niech im tam będzie. Niech straci.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawdą jest także, co stwierdza wyrok sądu, że wgrodził się z ogrodzeniem stawu w działkę gminną, ale niech im tam, można te parę metrów przesunąć. O co te krzyki.
- Nie chciał wcale wykupić wykopanego za duże pieniądze kąpieliska, a jeśli nawet, to tylko z chęci zagospodarowania tegoż akwenu wodnego i objęciu go swoją troską, żeby szuwarami nie obrastał.
- Nie prawda, że w Gminie krowy mają lepiej niż ludzie!
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie zasypywał nigdy rzeki w celu zwiększenia terytorium swojej posiadłości
- Nie postawił ogrodzenia stawów hodowlanych na linii brzegowej rzeki, że przejść nie można. Skąd.
- Nie regulował rzeczki naszej, żeby mu ryby ze stawów nie wypływały. Taka była po prostu potrzeba, a że akurat w rejonie owych stawów, to przecież nie zbrodnia. To nawet obowiązek Urzędu Gminy, aby pomóc w potrzebie.
- Nie prawda też, że posiada na stryszku komplet dzieł Lenina, i że właśnie tym autorytetem się kieruje w swoim życiu.
- Nie jest zwolennikiem wyburzania różnego rodzaju budynków na terenie Gminy. Fakt wyburzył stary młyn z muru pruskiego, którym tak się zachwycały przewodniki turystyczne, ale...no nie oszukujmy się, to była tylko stara rudera.
- Nie godził nigdy w niczyje dobre imię!
[link widoczny dla zalogowanych]
- To prawda, że z kilku tysięcy sadzonek drzewek przeznaczonych na zalesienie obszaru Gminy, korzenie zapuściło tylko kilka, ale to są sprawy które zrozumiecie dopiero w przyszłości. To wszystko ma swój cel. Tłumaczenie, że sadzone były w miejscach, gdzie by tylko przeszkadzały i ludzie je powyrywali, to brednie i ludzka nieżyczliwość podyktowana nienawiścią i zazdrością. Ot co.
- Nie prawda też, że większa część ryb przeznaczonych na zarybienie rzeki trafia do jego prywatnych stawów hodowlanych. Oszczerstwo!
- Nie tankuje samochodów (ani nikt z jego rodziny) na koszt UG Andrzejewo. Stać go na to, żeby zapłacić z własnej kieszeni. Zwłaszcza, że podstawowa pensja, bez różnego rodzaju dodatków, diet, delegacji, nagród...., które sobie (i słusznie) przyznaje to ponad sześć tysiączków złotych. Stać? Stać.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie chciał nigdy zubożyć żadnego rolnika przez podkupienie jego gruntów, aby umiejscowić tam maszty przekaźnikowe telefonii komórkowej, za które co miesiąc ładna sumka, w postaci kilku tysiączków, wpływa. Ja wiem, że opowiadana jest wszędzie historyjka jak to wójt nie miał zgody sąsiadów na postawienie masztu, więc podzielił działkę na trzy części. Jedną teraz posiada jego żona, a drugą syn. Tym samym oni stali się sąsiadami. Tym razem zgodnymi. Ja wiem, ale co tu z ludźmi dyskutować. Pogadają i przestaną. Z czasem zapomną. A komórki, to dzięki komu zasięg mają? Tego już się nie pamięta. No i miejsce pracy dla poszkodowanych tym biznesem znalazło się w Urzędzie...Kolejny krok do eliminacji bezrobocia.
- Nie zabraniał nigdy nikomu korzystania z sali sportowej, która wszakże z funduszu sportu została wybudowana. Jednakże sami wiecie, że organizowane są tam wesela, a to dla Gminy poważny dochód. Musimy z tego korzystać.
- Nie oszukiwał nigdy na wynajmie sali weselnej. Faktycznie tylko cztery wesela na pół roku się zdarzają. 
- Nie oszukiwał również na wynajmie sali należącej do OSP. Czysta bzdura, jak i poprzednie
- Nie traktował ludzi jak ciemniaków, co to się komputerem posługiwać nie umieją. To nie tak...
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie podrzucał gwoździ i śrub na wjazd do posesji radnego, będącego w opozycji względem niego.
- Nie podpalił drewnianego domku, a w czasie późniejszym także budynku gospodarczego na swojej posesji za mostem. To kłamstwo, że zrobił to dla uzyskania odszkodowania. Teraz pozostała działka z przydomową oczyszczalnią ścieków, chociaż domu na niej nie ma. Dobrze, że chociaż dzięki temu jakieś fundusze i dotacje z UE udało się wysępić.
- Nie sapał do słuchawki telefonu jednego z radnych opozycji. Ktoś się zapewne podpiął pod linię. Zdarza się.
- Nie zasypywał nas mrzonkami i obietnicami.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda, że zatwierdzony podatek rolny mamy najwyższy w okolicy. Jest w sam raz. Jak ktoś tego nie pojmuje, to jego sprawa. Przecież radni, to w większości rolnicy. Skoro sami (większość) głosowali „za”, to chyba głupi nie są?
- Nie prawda, że protokoły spisywane z obrad Rady Gminy różnią się od tych, które można odsłuchać z nagrań audio. Bzdura.
- Nie było żadnego oszustwa przy zakupie samochodu strażackiego. 95000 dotacji, a 35000zł kosztów własnych. W sumie 130000. To, że taki sam kosztuje 60 – 70 tys.? Może i kosztuje, ale ten kosztował tyle i już. Ważne, że jest. Kochani, cieszcie się małymi rzeczami.
- Nie prawda, że z kranu płynie źródło brudnej wody, która rokrocznie warunkowo jest dopuszczana do spożycia. Przecież ciągle wam powtarzają ludzie od spisywania liczników, że jest to herbata i że powinniście się cieszyć, że płacicie za wodę a pijecie herbatę. „Ludzki Pan”.
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie ponosi też odpowiedzialności za sprawność hydrantów w okolicy. To, że jakiś tam dom spłonął bo hydrant był zakręcony, to wasza wina! Trzeba zakręcać, bo wodę kradną złodzieje jedne.
- Nie kradł wody poprzez „lewe” podłączenie do przydomowej piekarni, której już niestety nie ma.
- Nie kradł też prądu doprowadzonego do tej piekarni. Ukarano żonę i słusznie, piekarnia przecież do niej należy. Tak samo wstyd. On niewinny, ona ukarana.... zimnym wrzątkiem....
- Nie prowadził nagonki na pomniejszych przedsiębiorców i sklepikarzy, aby wyeliminować ich z rynku, aby tylko Centrum Handlowe zostało.
- Nie prawda, że oświetlenie hybrydowe, to strata pieniędzy, a kredyty spłacamy wraz z odsetkami. To, że ktoś tak twierdzi w Urzędzie Marszałkowskim, to jego sprawa. Goebelsowiec jeden. To jest po prostu skomplikowana procedura. Nie na wasze głowy. To, że system owych hybryd oświetla nocą pusty parking, to nie wasza sprawa. Tak właśnie miało być. Żeby było widać jaki ten parking ładny, nie tylko w dzień, ale i w nocy. A że 5 hybryd kosztowało bez odsetek 175 000zł? Ludzie kochani. Stać nas. A jak.
- Nie prawda, że odesłał chorą staruszkę „pod latarnię”. Taki znany incydent lokalny...
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda, że jako szef Gminy odrzucił dotację na budowę boiska w Ruskołęce Starej, czy też obiecywaną od 18-stu lat oczyszczalnię ścieków w Andrzejewie, a nawet jeśli, to spokojnie: „co się odwlecze to nie uciecze” jak mówi mądre przysłowie. Przysłowia przecież są mądrością narodów.
- Nie miał nic złego na celu kiedy obiecał na 100-lecie odnowić budynek GS, który teraz straszy swym wyglądem. Został sprzedany. Mógł się przecież rozmyślić. Mógł? Mógł.
- Nie prawda, że w ramach zarządzania odpadami padlinę z okolicznych gospodarstw zakopuje się w grzymkowskim lesie, a tym samym naraża glebę na skażenie, a ludzi na chorobę (groźba epidemii)
- Nie prawda, że przy wylewaniu nawierzchni asfaltowych kombinuje się i kradnie. Asfalt w naszej Gminie jest droższy o 20%, bo jest z lepszej gminy, tfu, z lepszej gliny ulepiony.
- Nie zasadził kopa radnemu na jego własnej posesji, nie mógł być aż tak bezczelny i głupi.....No nie wierzę.
- Nie wypalał traw na terenie swych stawów. Fakt widziałam...chyba jego, albo może tylko odrobinkę podobny, ale ciemno było, bo to już 20.00 wieczorkiem była. Nawet jeżeli kilka robaków tym zabił, to kto ich tam będzie żałował? Dobrze, że większego pożaru nie było, a mógł spłonąć dom! Tylko, że już wcześniej spłonął, więc to raczej nie jest możliwe.
- Nie dzwonił nigdy na koszt Gminy naszej do USA. Nie będę wyjaśniała, bo i co tu wyjaśniać.
- Nie prawda, że wbrew wymogom sanepidu, piasek w piaskownicy nie był wymieniany. Przecież psy ciągle tam kopią i szczają, a to wpływa korzystnie na rotację piasku, jako środka zastępczego.
- Nie prawda też, że potrzebuje egzorcysty. Nie bądźcie przesądni!
- Nigdy też nie strzelał ze swej fuzji ze swego balkonu po zmroku, ani też na terenie pewnej wsi, jak to się kiedyś rozpisywała pewna ostrowska gazecina.
- Nie kupował tytułu magistra w Ostrołęce. Sam jest tak mądry, że nawet i doktorat powinien mieć. Nie chce się tylko wywyższać.
- Nie z jego też winy młody chłopak umarł z głodu. To wina Opieki Społecznej! Wyrok sądu to przecież rozstrzygnie.
- Nie straszył nigdy nikogo! Ci wszyscy ludzie kłamią.
- Nie wzbraniał sprzedaży „Górki”. To dzięki niemu została sprzedana i powstały nowe miejsca pracy. To oczywiste.
- Nie załatwiał nikomu pracy „po znajomości” obsadzając różnego rodzaju urzędy „swoimi ludźmi”, którzy to rzekomo przyjeżdżają teraz na kontrolę naszej gminy. Nikogo też nie zatrudniał w UG w zamian za ziemię. Przecież to jakaś hitlerowska propaganda nienawiści i zazdrości, szerzona w naszym małym społeczeństwie.
- Nie kupił drogi publicznej od Gminy naszej, bo i po co? Wszystkie drogi i tak należą do niego.
- Nie prawda, że zabrania ludziom rozrywki i kultury.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawdą jest także, że odwiedza swoich kontrkandydatów w domach i straszy różnego rodzaju konsekwencjami. Dajcie już temu spokój. Przecież nie jest zwykłym półgłówkiem, czy bandytą. To człowiek bez skazy.
- Nie prawda, że był już w każdej z możliwych partii politycznych! Ze dwie się jeszcze zostało. No i czemu tu się dziwić? Człowiek nabiera doświadczenia. Poglądy? Eeeee tam. Trzeba się dostosowywać.
- Nie prawda, że światło rozświetla się nocą na miesiąc przed wyborami. Tak po prostu wypadło. Przypadek.
- Nie zabrania też nikomu światła! No ludzie!
[link widoczny dla zalogowanych]
- Nie prawda, że asfalt w Królach wylany został w ramach kampanii i ma na celu udobruchanie i omotanie propagandą tamtejszych mieszkańców. Przyszła pora, to się robi. Oszczędzało się przez cały rok, to teraz trzeba budżet nadszarpnąć. Zwyczajna sprawa. Statystyki pokazują, że co 4 lata jest jakaś taka nadwyżka budżetowa. To, że równorzędnie wypadają także wybory. Przypadek taki. Co za afera w ogóle.
- Nie planował nie odśnieżania dróg zimową porą, byśmy nie mogli nimi przejechać swoimi wypasionymi autami. To proste. Jest zima, to musi być zimno i musi być śnieg. „Takie jest odwieczne prawo natury”, że zacytuję klasyka. Nie popadajmy w paranoję!!!”

To wszystko są pomówienia i efekt hitlerowsko – goebelsowskiej propagandy „grupy desperatów politycznych”, którzy postawili sobie za cel wyłączenie tego człowieka z życia publicznego. Myślę, że te wszystkie nowinki – zasłyszane lub wyczytane w prasie – są nieprawdziwe i pragnę je z tego miejsca zdementować.”
_________________
Boruj i nie choruj!

Post został pochwalony 6 razy


[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Alternatywna miniaturka na forum:
[link widoczny dla zalogowanych]
Zdjęcie 500px na forum:
[link widoczny dla zalogowanych]



Nie wypowiadam się co do innych rewelacji bo głupoty się nie komentuje.[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PawełK
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 10 Lis 2014
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:25, 12 Lis 2014    Temat postu:

Powstaje też pytanie, z jakiego powodu koszty budowy przykanalików wszyscy mieszkańcy ponoszą w tej samej wysokości? Przecież ich długość – a tym samym ów „koszt własny” może być w każdym przypadku inny, bowiem sama sieć przebiega w różnej odległości od granic nieruchomości. Jeżeli przedsiębiorstwo kanalizacyjne wykonało zawczasu przykanalik do nieruchomości, to właściciel winien zgodnie z prawem zwrócić przedsiębiorstwu poniesione na ten cel rzeczywiste koszty, dokładnie takie, które obejmują wcięcie do sieci, ułożenie rury o określonej długości i budowę studzienki. Reszta pieniędzy jest pobrana bezprawnie. Właściciele nieruchomości mogą żądać zwrotu tej nadwyżki.

USTAWA
z dnia 7 czerwca 2001 r.
o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków
Art. 15.
1. Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne jest obowiązane zapewnić budowę urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych, ustalonych przez gminę w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, w zakresie uzgodnionym w wieloletnim planie rozwoju i modernizacji, o którym mowa w
art. 21 ust. 1.
2. Realizację budowy przyłączy do sieci oraz studni wodomierzowej, pomieszczenia przewidzianego do lokalizacji wodomierza głównego i urządzenia pomiarowego zapewnia na własny koszt osoba ubiegająca się o przyłączenie nieruchomości do sieci.
3. Koszty nabycia, zainstalowania i utrzymania wodomierza głównego ponosi przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne, a urządzenia pomiarowego – odbiorca usług.
4. Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne jest obowiązane przyłączyć do sieci nieruchomość osoby ubiegającej się o przyłączenie nieruchomości do sieci, jeżeli są spełnione warunki przyłączenia określone w regulaminie, o którym mowa w art. 19, oraz istnieją techniczne możliwości świadczenia usług.

II OSK 673/11 - Wyrok

Data orzeczenia 2011-07-05
Data wpływu 2011-03-28
Sąd Naczelny Sąd Administracyjny

Cytat:
Zgodnie z art. 84 Konstytucji RP, każdy jest obowiązany do ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków, określonych w ustawach. W jego ujęciu, obowiązek ponoszenia ciężarów publicznych może być nałożony jedynie w drodze ustawy. W rezultacie, w każdym przypadku nakładania przez gminę obowiązków na rzecz jej mieszkańców gmina zobowiązana jest do legitymowania się upoważnieniem mającym swe źródło w przepisie rangi ustawowej. Brak takiej legitymacji uprawnia pogląd, że zasadnie Sąd I instancji wskazał w treści zaskarżonego wyroku na naruszenie art. 84 Konstytucji RP. Zasady finansowego uczestnictwa właścicieli nieruchomości w budowie urządzeń infrastruktury technicznej zostały określone przez ustawodawcę przepisami ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz.U.Nr 115, poz. 741 z późn. zm.). Jak wynika z art. 144 ustawy o gospodarce nieruchomościami właściciele nieruchomości uczestniczą w kosztach budowy tych urządzeń poprzez wnoszenie na rzecz gminy opłat adiacenckich.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PawełK dnia Śro 21:28, 12 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TomaszOdChrztu




Dołączył: 12 Lis 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:43, 12 Lis 2014    Temat postu:

PawełK napisał:
Powstaje też pytanie, z jakiego powodu koszty budowy przykanalików wszyscy mieszkańcy ponoszą w tej samej wysokości? Przecież ich długość – a tym samym ów „koszt własny” może być w każdym przypadku inny, bowiem sama sieć przebiega w różnej odległości od granic nieruchomości. Jeżeli przedsiębiorstwo kanalizacyjne wykonało zawczasu przykanalik do nieruchomości, to właściciel winien zgodnie z prawem zwrócić przedsiębiorstwu poniesione na ten cel rzeczywiste koszty, dokładnie takie, które obejmują wcięcie do sieci, ułożenie rury o określonej długości i budowę studzienki. Reszta pieniędzy jest pobrana bezprawnie. Właściciele nieruchomości mogą żądać zwrotu tej nadwyżki.

USTAWA
z dnia 7 czerwca 2001 r.
o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków
Art. 15.
1. Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne jest obowiązane zapewnić budowę urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych, ustalonych przez gminę w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego, w zakresie uzgodnionym w wieloletnim planie rozwoju i modernizacji, o którym mowa w
art. 21 ust. 1.
2. Realizację budowy przyłączy do sieci oraz studni wodomierzowej, pomieszczenia przewidzianego do lokalizacji wodomierza głównego i urządzenia pomiarowego zapewnia na własny koszt osoba ubiegająca się o przyłączenie nieruchomości do sieci.
3. Koszty nabycia, zainstalowania i utrzymania wodomierza głównego ponosi przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne, a urządzenia pomiarowego – odbiorca usług.
4. Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne jest obowiązane przyłączyć do sieci nieruchomość osoby ubiegającej się o przyłączenie nieruchomości do sieci, jeżeli są spełnione warunki przyłączenia określone w regulaminie, o którym mowa w art. 19, oraz istnieją techniczne możliwości świadczenia usług.

II OSK 673/11 - Wyrok

Data orzeczenia 2011-07-05
Data wpływu 2011-03-28
Sąd Naczelny Sąd Administracyjny



Nie lubię się powtarzać, bo już zamieściłem posta na ten temat w innym forumowym wątku, ale pisany przez Ciebie proceder dotyczy całego kraju, do 31 grudnia 2015 r. gminy muszą wywiązać się z unijnej dyrektywy z 21 maja 1991 r. dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych (91/271/EWG), nakłada ona na gminy obowiązek zapewnienia zbiorczego odbioru nieczystości zgodnie z normami UE, głównie przez założenie kanalizacji. Gminy nie mają jednak na to wystarczających środków, więc obciążają kosztami mieszkańców, głośno w swoim czasie było o Głuchołazach, gdzie wodociągi wystawiły właścicielom posesji rachunki za podłączenie do sieci, które opiewały nawet na 12 tys. zł. Ale tak ogromny koszt budowy sieci wynika z rozproszenia obiektów w terenie, które mają być podłączone do kanalizacji. I tutaj nie ma sensu robić ambarasu, że to niezgodne z konstytucją, przepisami, czas głośno powiedzieć, że za tak rozbudowane sieci zapłacą wszyscy użytkownicy, bo koszty jej zbudowania w danym terenie byłyby niemożliwe do poniesienia przez np. 3-4 gospodarstwa domowe, poza tym w mojej opinii podział, który proponujesz zależny od odległości do przyłącza jest absurdalny, z jakiej paki mam cierpieć i ponosić gigantyczne koszty tylko dlatego, że z dziada pradziada mieszkam na obrzeżach, to już jest dyskryminacja, bo albo płacą wszyscy po równo i każdy korzysta w jednakowy sposób, albo nie. Co najwyżej gminy powinny wycofać się ze swoich planów "kanalizacyjnych" o tyle, o ile obejmowały one takie rzadko zaludnione obszary. Są przecież wyliczenia, że kanalizacja jest opłacalna przy gęstości zamieszkania, nie chcę skłamać, ale około 140 osób na kilometr sieci, nie da się ukryć, że odpowiednia strategia "kanalizacyjna" wymaga pewnego wysiłku organizacyjnego i logistycznego, niektóre gminy najwyraźniej to przerasta - wolą kanalizować pola, a co im to szkodzi, że to bez sensu - przecież to nie z ich kieszeni, dużo jest przykładów takich gmin i tutaj moim zdaniem Gmina Andrzejewo póki co robi to nawet "z głową".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rita
Żywa legenda
Żywa legenda



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 21:49, 12 Lis 2014    Temat postu:

A może kość niezgody leży u podstaw demokracji: gdyby otwarcie porozmawiano z mieszkańcami, ustalając rozsądną kwotę zaakceptowaną przez zainteresowanych nie budziłoby to aż takiego sprzeciwu. Jeżeli decyzja zostaje podjęta przez włodarza, z nakazem zapłaty przez poddanych nie należy się dziwić, że zostanie ona publicznie skrytykowana i wykorzystana na politycznym ringu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TomaszOdChrztu




Dołączył: 12 Lis 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:53, 12 Lis 2014    Temat postu:

rita napisał:
A może kość niezgody leży u podstaw demokracji: gdyby otwarcie porozmawiano z mieszkańcami, ustalając rozsądną kwotę zaakceptowaną przez zainteresowanych nie budziłoby to aż takiego sprzeciwu. Jeżeli decyzja zostaje podjęta przez włodarza, z nakazem zapłaty przez poddanych nie należy się dziwić, że zostanie ona publicznie skrytykowana i wykorzystana na politycznym ringu?


Akurat zgadzam się z tym w pełni, chociaż demokracja też bywa przewrotna i możliwe, że po dziś dzień takiej kwoty by nie zdołano uchwalić.
Jak to się bardziej potocznie mówi - jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PawełK
Nowicjusz
Nowicjusz



Dołączył: 10 Lis 2014
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:10, 12 Lis 2014    Temat postu:

TomaszOdChrztu napisał:


Nie lubię się powtarzać, bo już zamieściłem posta na ten temat w innym forumowym wątku, ale pisany przez Ciebie proceder dotyczy całego kraju, do 31 grudnia 2015 r. gminy muszą wywiązać się z unijnej dyrektywy z 21 maja 1991 r. dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych (91/271/EWG), nakłada ona na gminy obowiązek zapewnienia zbiorczego odbioru nieczystości zgodnie z normami UE, głównie przez założenie kanalizacji.


I tu się mylisz

Zasada bezpośredniego skutku prawa europejskiego
Zasada bezpośredniego skutku (bezpośredniego stosowania) pozwala osobom na bezpośrednie przywoływanie normy przed krajowym lub wspólnotowym wymiarem sprawiedliwości. Zasada ta dotyczy tylko niektórych aktów wspólnotowych i podlega wielu uwarunkowaniom.

Zasada bezpośredniego skutku prawa europejskiego jest wraz z zasadą pierwszeństwa, fundamentem prawa wspólnotowego. Została zatwierdzona przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Dzięki niej podmioty indywidualne mogą powoływać się bezpośrednio na prawo wspólnotowe przed sądami niezależnie od tego, czy w prawie krajowym istnieją podobne regulacje.

dyrektywa: dyrektywa jest aktem adresowanym do państw członkowskich i musi zostać przez nie poddana transpozycji do prawa krajowego.

Źródło [link widoczny dla zalogowanych]

Ogólnie stosujemy przepisy krajowe czyli USTAWe z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków a nie prawo UE w formie dyrektywy.

Realne koszty podłączenia to:
1) 200-250 zł koszt mapy u geodety
2) koszt rur ( u was jakieś 50 zł-100 zł zależy ile trzeba)
3) wykonanie przyłącza czyli przekopanie działki i położenie rur ( tutaj to różnie, ale sądzę, ze da się dużo taniej niż 1200 zł).

Potem wystarczy 1. Wykonać przyłącze we własnym zakresie 2. Wystąpić o warunki przyłączenia do sieci (wójt będzie się migał i opóźniał, ale zgodnie z przepisami musi Cię podłączyć).

Ja sam i cześć osób tak właśnie zrobiliśmy oczywiście ta procedura trwa dłużej, ale działa.



Plik [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez PawełK dnia Śro 23:13, 12 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karmazyn
Żywa legenda
Żywa legenda



Dołączył: 17 Wrz 2006
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 136 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Andrzejewo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:15, 13 Lis 2014    Temat postu:

TomaszOdChrztu napisał:
rita napisał:
A może kość niezgody leży u podstaw demokracji: gdyby otwarcie porozmawiano z mieszkańcami, ustalając rozsądną kwotę zaakceptowaną przez zainteresowanych nie budziłoby to aż takiego sprzeciwu. Jeżeli decyzja zostaje podjęta przez włodarza, z nakazem zapłaty przez poddanych nie należy się dziwić, że zostanie ona publicznie skrytykowana i wykorzystana na politycznym ringu?


Akurat zgadzam się z tym w pełni, chociaż demokracja też bywa przewrotna i możliwe, że po dziś dzień takiej kwoty by nie zdołano uchwalić.
Jak to się bardziej potocznie mówi - jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził Wink



Zgadzam siem z przedmówcami jeno pragnę nadmienić, iż kto tak naprawdę narzeka na koszt, jaki ostał POniesiony otóż obalony Pan i władca, jako i znikoma garstka jego POpleczników... Pragnę przypomnieć, iż gość tyn POdłoże swej kampanii POczoł już w 2012 POd kanalizację gdyż już samych POczątkach POdjudzał mieszkańców, co by siem nie podłączać paradoksalnie do tej sytuacji Ci mieszkańcy, co to na III etap siem załapali narzekali, że ich PO macoszemu POtraktowano i nie mają teakowej możliwości… Co do ceny rzecz względna dla jednego drogo dla drugiego względnie a trzeci POwie, iż nic TO niczem Pan Michał do Basieńki ale jak wspominacie jeszcze siem takowy nie narodził, co by, wszyćkiem dogodził… Z informacji jakowe ja POsiadam szłoby dać wolnom rękę dla mieszkańców, co by siem sami na swój koszt POdłączali nie przeczę tyż, że nie jeden by na tem oszczędnie wyszedł… Lecz ło jednem wam tyn z metra cięty patriota nie wspomina, mimo że doskonale sobie zdaje z tego sprawę iż co by ogromnej kasy nie stracić z banku ochrony środowiska TRZA buło w określonym terminie okreslonom ilość metrów sześciennych na dobę do łoczyszczalni doprowadzić… Myślę że zdecydowana większość wie jak by to buło jak by dwór przyjął wolnom amerykankę, jak zanm życie i temperament bułego Pana i władcy do dzisiaj wiele duszyczek by siem nie POdłączyło już łon by ło to zadbał wszak ło TO mu chodziło, co by przepadła ta kasiorka… TO ja siem was zapytowywuje czy TO normalne by kandydat do tronu działał na wspak dla dworu naszego tosz TO nasze POdatki… Mam kilka POrównań z czasów jego na ten przykład słynne przydomówki, które cuchną dniami i nocami, za które każedn jeden 1500 złociszy zapłacił czy może, kto z Andrzejewiaków chce siem na nie zamienić? PO drugie tyn tak zwany problem z wysokim kosztem dotyczy Andrzejewa czy który z was narzekających zadał sobie trud przeprowadzić małą ankietę w Pozostałych miejscowościach naszej gminy jak oni siem na to zapatrywywujom oni musieli płacić PO 1500 muszą wąchać smród w lecie i w zimie i TRZA jeszcze doliczyć koszt energii a już niebawem konserwacji… Was TO nie obchodzi jak wam siem zatka dzwonicie i basta… Czy kto z was zadał sobie trud, ile w ościennych dworach kosztuje woda i jej oczyszczenie, całe szczęście, iż tych, co biadolom jest część znikoma…
PS…
Dwa słowa do kurdupla!.. Zapewne wszyćkie mieszkańcy i tu nie mówię ło Andrzejewiakach, ale ło wszyćkich z naszej gminy pamiętają czasy telefonizacji naszej gminy gdzie dwór wyłożył 900 tysiaczków na zakup centrala Pan i władca szczycił siem, iż TO jego głównom zasługom jest ta nieszczęsna telefonizacja… bo ja bardzo dobrze pamiętam… NAKAZAŁ WSZYĆKIM SOŁTYSOM ZBIERAĆ ŁOD PO 750 ZŁOCISZY OD TELEFONU Z ŁOBIETNICOM ŻE W ŁABONAMĘCIE NAM ŁODEJMĄ… SOŁTYSI LISTY ZROBILI KASĘ ZEBRALI RZECZ JASNA BEZ POKWITOWANIA I NA DWÓR ODDALI DO DNIA DZISIEJSZEGO NIKT NIE WIE KTO TOM KASOM SIEM ZAOPIEKOWAŁ DO DWORU DOSTARCZONO I ŚLAD ŁO NIEJ ZAGINOŁ… Myślę iż nie tylko ja ło tem pamiętam a zdecydowana większość… Co mnie przeraź nikt wtedy nie wiedzieć, czemu słowem nie pisnął gdzie jest moja kasa, gdzie tyn PPmniejszony abonament… Czemu nie PiSnął ano sami se NATO odpowiedzcie ja nie miałem takowego prawa gdyż POsiadałem stare łącze na korbkę więc mnie takowa lista nie obejmowała… W przypadku kanalizacji jestem pewien boć sam wpłacając bułem zainteresowany czy grosz przez mnie zapodany nie pójdzie na zatracenie ano przelew do dziś na pamiątki trzymam…


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
TomaszOdChrztu




Dołączył: 12 Lis 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:57, 13 Lis 2014    Temat postu:

PawełK napisał:


Realne koszty podłączenia to:
1) 200-250 zł koszt mapy u geodety
2) koszt rur ( u was jakieś 50 zł-100 zł zależy ile trzeba)
3) wykonanie przyłącza czyli przekopanie działki i położenie rur ( tutaj to różnie, ale sądzę, ze da się dużo taniej niż 1200 zł).

Potem wystarczy 1. Wykonać przyłącze we własnym zakresie 2. Wystąpić o warunki przyłączenia do sieci (wójt będzie się migał i opóźniał, ale zgodnie z przepisami musi Cię podłączyć).

Ja sam i cześć osób tak właśnie zrobiliśmy oczywiście ta procedura trwa dłużej, ale działa.



Może głupio to zabrzmi, ale jak dla mnie to Sam strzeliłeś Sobie tymi wyliczeniami w kolano, bo jak widać 1500 zł to koszt, który został dobrze skalkulowany i ja osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń odnośnie takiej opłaty.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dla wszystkich mieszkańców Andrzejewa i okolic Strona Główna -> Andrzejewo-Ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 7 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin