Dla wszystkich mieszkańców Andrzejewa i okolic

yarek shalom

W internecie znalazlem nastepujaca informacje:

ANDRZEJEWO
Cmentarz zydowski
Powierzchnia 0,3 hektara, nie ogrodzony, zdewastowany, nie ma nagrobków.

Czy ktokolwiek z was wie gdzie ten cmentarz byl zlokalizowany? czy jakikolwiek slad p nim pozostal, jakikolwiek nagrobek?

Bede wdzieczny za info

Pozdrawiam

anioł

Śladów chyba już żadnych nie ma, a z tego co wiem cmentarz ten był poza andrzejewem, obok drogi w kierunku wsi Łętownica. Postaram sie dowiedzieć czegoś więcej.

yarek shalom

Z gory dziekuje

Adam

W Andrzejewie większość ludzi wie gdzie był ten cmentarz. jego lokalizacja to mniej więcej to co pisze Anioł, a troszeczkę uściślając był ulokowany na obecnym terenie Kolonii Andrzejewo od strony wschodniej, kilkaset metrów od drogi Andrzejewo - Warchoły po lewej stronie tejże drogi, vis a vis zabudowań Państwa Zysików. Wątpie czy został tam jakiś ślad typu resztki nagrobków, są ponoć tylko drzewa, które rosły na tym cmentarzu. Tyle wiem. Najlepiej przekonać się naocznie.

suzin

Dokładnie to vis a vis obory Gocłowskiego Antoniego około 200 m , ale tam już tylko brzezina została, z opowiadań wiem że nagrobki zaraz po wojnie zgineły, wstyd mówić wykorzystywano je na osełki. Embarassed

yarek shalom

dziekuje wszystkim za wszystkie informacje - a co teraz dokladnie znajduje sie na terenie bylego cmentarza? to jest puste pole?

Zbyszek

to ja wyskoczylem do goscia z tym pytaniem,bo znalazłem taki zapisek o Andrzejewie(cmentarzu) na jakiejś stronce żydowskiej, cyt. Andrzejewo, mazowieckie
Cmentarz żydowski w Andrzejewie położony jest na terenie płaskim, w polu, przy drodze lokalnej, ok. 500 m od drogi Andrzejewo - Zaręby. Na powierzchni 0,3 ha nie zachował się jakikolwiek nagrobek...-chcialem dowiedziec sie czy wiedzą o jakich Zarębach piszą,bo ja pomyslalem początkowo o Koscielnych no i coś mi nie paśilo.Napisalem i facet szukal jakiejś informacji,a odp na pyt byla taka Witam

Przeszukałem wszystkie mi znane strony dotyczace cmentarzy i znalazlem
tylko
taka krotka informacje o cmentarzu w Andrzejewie oraz Zarębach
Kościelnych
OKOLICE ŁOMŻY
ANDRZEJEWO
Cmentarz
Powierzchnia 0,3 hektara, nie ogrodzony, zdewastowany, nie ma
nagrobków.
ZARĘBY KOŚCIELNE
Cmentarz
Zdewastowany i całkowicie zniszczony - dziś na miejscu cmentarza pole
uprawne.
Wiem tylko ze idzie o wies Andrzejewo w wojewodztwie mazowieckim, tu sa
krotkie informacje o wsi z wikipedii:
[link widoczny dla zalogowanych]
Natomiast to jest strona wsi w internecie mysle ze warto tam napisac i
zapytac o informacje na temat cmentarza:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak na 80% mysle ze tam nic sie nie zachowalo jezeli judaica podaje
informacje ze brak jest nagrobkow, tak naprawde nie raz nawet judaica
podaje
bledne informacje a wiec najlepiej napisac do wladz wsi
Pozdrawiam!

yarek shalom

A wiec widze dwa sprzeczne zdania: przy drodze na Zareby lub przy drodze na Łętownice - ktore jest poprawne?

anioł

Obydwa, droga w kierunku Łętownicy to także droga do wsi Zaręby Warchoły a nie Zaręby Kościelne.

yarek shalom

dziekuje bardzo - wszystko jasne

Pozdrawiam

zacier

Jako że ten temat został poruszony, odwiedziłem dzisiaj to miejsce. Znajduje sie ono pomiędzy zabudowaniami państwa Gocłowskich i Zysików. Jest to zwykły zagajnik brzozowy, niczym nieoznaczony. Niema tam żadnych symboli, nagrobków ani niczego w tym rodzaju. Mieszkańcom Andrzejewa (nie wszystkim) , to miejsce zapewne jest znane, ale przyjezdni nic tam nie znajdą. Myślę że warto by było coś zrobić w tym kierunku, aby to miejsce oznaczyć i nadać należny szacunek.

anioł

Jak najbardziej sie zgadzam

yarek shalom

Jezeli ktokolwiek moglby zadbac o to miejsce to zapewne Fundacja Ochrony Dziedzictwa Zydowskiego (www.fodz.pl) ale niestety takich bylych cmentarzy zydowskich w Polsce jest ponad tysiac, w pierwszej kolejnosci upamietniane sa cmentarze na ktorych cos pozostalo, aby zabezpieczyc je przed calkowitym zniknieciem

Pozdrawiam

anioł

Może na początek wystarczyło by go jakoś oznaczyć. Chociaż jakaś skromna tablica.

zacier

Ciekawostka: Od pewnego człowieka (który nie chce ujawniać nazwiska) dowiedziałem się że gdzieś w okolicach sadu "Ciola" pochowana jest żydówka razem z małym dzieckiem. Mówił że przymuszony przez niemców kopał "grób" i newolno mu było dotykać ciał, tylko ciągnął je spętane drutem kolczastym. Bał się że i on straci życie, ale udało mu się uciec.

Adam

Ostatnio ktoś mówił mi że będąc niedawno na terenie cmentarza żydowskiego spod jakichś zarosli i mchu odsłonił fragment tablicy z napisami (!). Ponoc nieduży fragment i mocno wrośnięty ale jest ! Więc byc może są inne wośnięte w glebę. Co do upamietnienia miejsca to napewno dobry pomysł. Więc może zgłosimy do organizacji, która się tym zajmuje ?

suzin

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo możliwe, że jest ich więcej przecież to już prawie 70 lat minęło